Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2020-11-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1019 |
Noblista usiadł, odpalił laptopa
(takie są normą w niebie u poetów)
Zero w tym niebie przyziemnych kłopotów,
nie goni żadna konieczna robota.
Po całym niebie (tym właśnie – poetów)
wieść gminna krąży, że w literaturze
nowe są trendy (zwłaszcza w e- kulturze),
duszki więc hurmem do kompów, tabletów...!
Noblista chciwie przegląda paginy
szukając nurtów, e-mód, awangardy...
A że za życia był deko uparty,
szybko ogarnął nową dyscyplinę
tworzenia nicka, hasła i loginu.
Zarejestrował: amator_na_stronie.
(W kułak się śmieje – będzie heca! O nie! !!)
Wmieszał się sprytnie między wiersze gminu.
Uważnie czyta, gwizdnie, zaklnie czasem...
Chyba czas przyszedł, że za słowa płacą,
tyle narodu na wiersze go traci!?
Nagle zakrzyknął – po swojemu – basem:
O, gore, gore! - Wrzeszczy jak w ukropie –
Wkleił ktoś utwór - mój - jak własne dzieło!
Mowę nobliście na chwilę odjęło,
kaszleć poczyna i dyszeć okropnie.
Czyta komentarz, w którym (nie do wiary!)
zjechał go krytyk, że mu kropki nie w smak,
że takie rymy to bezspornie nietakt,
poukładane... jakby nie do pary...!
Inny ktoś chwali i dostawia plusa,
po pleckach głaszcze (pewnie na zachętę).
Niejeden połknął plagiatu przynętę
nie rozpoznawszy znanego geniusza.
Poeta myślał: będę w siódmym raju,
poznam potomnych nowatorskie wiersze,
duch mój pomoże, podpowie im jeszcze...
Z radośći skoczy jak zając na haju!
Jeszcze zaskoczy – po tym fakcie puentą:
Trudniej o dobrą krytykę utworu,
Niźli o Nobla! A Ty, słów złodzieju,
`nie bądź bezpieczny - poeta pamięta!`
ratings: perfect / excellent
D L A C Z E G O?
Ciekawych tematyki odsyłam do teorii dzieła sztuki /w tym teorii dzieła literackiego/
pod groźbą publicznej chłosty koniecznie sprawdź,
czy przypadkiem nie był już kiedyś w rozkładzie jazdy czyjejś ważnej gwiazdy!!
co oznacza,
że żyje odtąd również w krwioobiegu Czytelnika
albo trafił nie tam, gdzie powinien,
albo przyznano mu nie tę nagrodę.
Jest też TRZECIA opcja, za której wymienienie płacę sześciopakiem.
Czas.... start!
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/niebo-umarlych-poetow-392115?page=2
Sporo lat temu na jednym z portali użytkownik wkleił wiersz Miłosza jako swój. W komentarzach pojawiły się pochwały, że "niezły tekst", że
"ładnie napisany wiersz" itp. Jeden z użytkowników postawił zarzuty, że nienajlepsze rymy, wytknął błąd interpunkcyjny...
Zanim ktoś napisał, że to przecież wiersz Miłosza.
Plagiat usunął administrator, a ja napisałam tę oto fraszke. Historię znajdziesz w linku.
Wiesz Emilko, publuxo to nie jest cały świat i nie wszystko się wokół niego kręci.
Co do aluzji - w komentarzu do Emilii podałam link do "aluzji".
Niebo umarłych poetów (patrz nagłówek) - jak to tutaj widzimy - wciąż jest usłane kamieniami,
którymi zawsze można w kogoś rzucić /kto jest bez winy/.
Wiecznie żywe, uniwersalne przesłanie - a forma jak zawsze mistrzowska
ratings: perfect / excellent
https://www.publixo.com/text/0/t/21121/title/Muzyka_tych,_co_mineli
Napisałam po śmierci Marka Grechuty; moja włoska Przyjaciółka odniosła do JP II i tak to - w jakimś sensie - zostało :)