Text 26 of 37 from volume: Tina Landryna
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-12-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1867 |
Nasza ziemia to piekło napełnione wirusem
Zniszczone płuca obywateli naszego globu
Ciężko jest znaleźć drogę która uleczy nas
Ale szczepienia są bliżej okupione szokiem
Daj się szczepić
daj daj
już ponad milion żyć pochłonął śmieć fałszywy
dziwne jest tak wielu z nas nic o nim nie wie
podstępnie wnika też zatruwa i osłabia
szczepienia bliżej są za prawdę wam powiadam
Daj się szczepić
daj daj
ratings: perfect / excellent
Ślepnie się tam, gdzie widzieć trzeba, a widzi się tam, gdzie lepiej oślepnąć.
"Za prawdę" powiadam wam, że trudne jest życie człowieka zrodzonego z niewiasty, tym bardziej, że człowiek potrafi okłamać samego siebie.
Tina, wiersz jest dosyć kiepski, ale "za prawdę" powiadam Ci, że znajdzie się wielu, którzy zagrają na Jankielu. Wystarczy charakter giętki, jak wąż boa, żeby z porządnych ludzi zrobić matoła. Czasami za prawdę można skonać, ale kłamstwo ma większą przyszłość.
Zaprawdę, powiadam wam, komuniści, wszystko, co uczyniliście innym, mnieście uczynili, dlatego nie odpuszczę wam, póki życia w piersiach.
I ktoś by pomyślał... uczeń Miodka, a dziegciu korzec.
ratings: very good / excellent
Pozdrowienia o Tina:)
Ja tu wpadłem do Ciebie bez zamysłu krytyki, jeno z powodu braku konsekwencji u Janko, który nagle "oślepł" na orta, co nie zdarzyłoby się mu nigdy u mnie. Tą partykułą "zaprawdę" wybiłby mi oczy, gdyby zobaczył ją u mnie. Czyli jest stronniczy, a zatem nieobiektywny, co ma konsekwencje nie tylko personalne, ale i wpływ na polityczne sympatie, które wykorzystuje do zadawania "ciosów"... najczęściej innym, że o poezji nie wspomną.
Pozdrawiam Landrynkę i Tinę.