Text 10 of 28 from volume: cztery pory roku
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-12-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1173 |
promienie zachodzącego słońca
odbite od lustra wody
żółte liście pod stopami
małe stopy Beaty
małe stopy jesieni
otulona w szept żołędzi
wydarta kartka z zeszytu
zapisana wierszem
zwykła
kończy się wspaniały dzień
jesienny piękny
wrześniowy sen marzeń
nie powtórzy się nigdy
nie będziesz karmiła zmysłów
zielone serduszko na szyi
nie zabije więcej a biło
Caro nie zaszczeka
młode wino nie smakuje
wrześniowy sen marzeń
promienie zachodzącego słońca
muchomor czerwony
żółtych liści szelest pod stopami
ratings: perfect / excellent
A ja urodziłam się właśnie we wrześniu...
Serdecznie :)
wiersz napisałem w 93 roku gdy byłem w liceum miałem osiemnaście lat, zakochany po pachy w dużo starszej dziewczynie:) Tęsknota trwa do dziś
:)
Pozdrawiam:)