Text 76 of 207 from volume: to jest już koniec
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-02-24 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1266 |
doprawdy umrę
zamknę oczy błękitne
wyciągnę nogi
wcisną garnitur za ciasny
księdza nie będzie
jest zbyt drogi
pochówek będzie skromny
przyjacielu złożysz kwiaty
modlitwa dotrze do Pana Boga
słowa ostatnie wypowiedzą
że taka to droga
nic nie zmaże win
nie naprawię ich
cieszę się że kiedyś
zostawię to wszystko
Gdy już skonam,
Kiedy już nie będzie mnie,
Niech ten wierszyk ci przypomni,
Że był ktoś, kto kochał cię.
wierszyk "Kiedy umrę, kiedy skonam..." (patrz mój wcześniejszy komentarz) jest anonimowym tekstem, wpisywanym przez kolejne uczniowskie pokolenia do sztambucha koleżanek
- i to od kilku ładnych stuleci