Nie trzeba wyborów... dziesiątego kwietnia szykuje się sto trzydziesta druga miesięcznica. Dzięki temu lockdown skończy się już dziewiątego...

To jest serio paranoja. Lockdown w Polsce od soboty 20 marca do piątku 9 kwietnia? W każdym normalnym kraju, jak już, byłby do soboty 10 kwietnia.

Michalszko, dzięki. Dziesiątego kwietnia nie może być żadnych ograniczeń, bowiem to jedenasta rocznica i któraś tam miesięcznica katastrofy smoleńskiej (zamachu smoleńskiego).
Zauważyłem, ze jakieś niekumate stworzenie stawia czerwone minusy tym wszystkim, którzy wpiszą mi pozytywne komentarze. Twojego minusa zneutralizowałem, natomiast Hardemu już nie mogłem. I nawet chyba wiem, co to za stworzenie.

Zdają się nieuniknione, heh. 9 kwietnia jest w piątek, to pewnie dlatego, żeby ludzie mogli na tydzień wyjechać, odpocząć w knajpach i na hucznych imprezach z okazji zakończenia pandemii.

Legionie, dzięki.

Janko, no przecież wiem, co jest 10 kwietnia, stąd mój sarkazm.
A "minusodawcami" się nie przejmuj. Niech im ich stawianie na zdrowie wyjdzie... są takie ładniutkie, czerwoniutkie... . ;D