Author | |
Genre | nonfiction |
Form | article / essay |
Date added | 2021-03-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1065 |
Moron Duda i morony wyborcy
Zawsze lubiłem dawać fory przeciwnikom i adwersarzom, ale jeszcze bardziej zastawiać na nich wnyki. Dlatego na wstępie proponuję nie czytać tekstu, lecz napisać pod spodem krótki komentarz: dupa, kupa, dno. A jeśli ktoś chce mnie wkurwić, niech po prostu zaznaczy opcję `słabe`.
Wielka sława dla Polski i Polaków! Na całym świecie, choć najwięcej u naszego patrona - USA - krzyczą tytuły na pierwszych stronach gazet: `Andrzej Duda is a moron`! Krzyczą serwisy informacyjne: India takes TV, Al - Jazeera, BBC, Euronews, News24, Guardian, The Daily Mail, Haaretz, itd., itd... Nie wymieniam dalej, bo porównają ze słynnym wystąpieniem Hitlera w Reichstagu, w którym też wymieniał. Stanisław Tymiński - niedoszły prezydent Polski, który wygrał w cuglach z Tadeuszem Mazowieckim pierwszą turę wyborów, powiedział: `Jaki naród, taki prezydent`, a więc rodacy - morony - zaciśnijcie pośladki!
Najprzód przeczytałem `President Duda is a mormon`. Oczy przetarłem... Chryste Jezu! Mormon! Co teraz, kurwa, będzie? Królestwo Celestialne po śmierci? Nie może to być! Jeszcze raz spojrzałem na tytuł w The New York Times. Szczęśliwie to tylko moron, a więc miałem moromorganę! Pięknie! Jest pięknie!
Liczę na to, że odbędzie się proces przeciwko Jakubowi Żulczykowi o zniesławienie, podczas którego ten będzie musiał wykazać, że Duda jest moronem. A może i ja się załapię za to, że o tym piszę? Może jakiś usłużny moron złoży doniesienie, a usłużny prorok wystosuje pozew? Chętnie rozsławię polski moronizm.
Oglądałem amerykańską komedię `Land of the Lost`, w sumie durną, ale jest tam jeden zajebisty gag. Czwórka bohaterów ucieka przed dinozaurem. Po kładce przedostają się na drugą stronę wąskiego wąwozu. Następnie doktor Marshall wygłasza kwestię: `Spokojnie, nie przejdzie. Dinozaur odchodzi przeżuwając gorycz porażki. W końcu ma móżdzek wielkości orzecha. Ma świetny węch, ale pozostałych zmysłów nie potrafi wykorzystać. Z winy mózgu wielkości orzecha. Polaczki to przy nim geniusze, orły, sokoły`. Uśmiałem się do łez, a morony? Takie gagi nie biorą się z dupy i na długo pozostają w pamięci tych, którzy nie potrzebują się zagłębiać w szczegóły, ani poddawać osądu weryfikacji. A tacy stanowią większość populacji, także tej amerykańskiej.
Natomiast doradcami administracji amerykańskiej są specjaliści od rozstrząsania szczegółów, tacy jak profesor Brzeziński, który za nim jeszcze nastąpiła druga zmiana wypowiadał się o PiS, że `jest godne najwyższej pogardy`. Nie mniej jednak liczy się przede wszystkim dobry interes, a ten Ameryka potrafi ubić nawet z godnymi najwyższej pogardy. Dlatego nie ma co się przejmować pogardą, prawda? Alleluja i do kościołów na święta!
Abepe Jędraszewski zalecił dodatkowe nabożeństwa, żeby jak najwięcej baraniny mogło zaryzykować koronację. Maseczka pod nos, a najlepiej pod brodę, no bo jak? I jedziemy: `Golgoto! Golgoto! Golgooto! To nie gwoździe...` Głośniej! Przecież tylko jeden baran na piętnastu metrach. Wypluwać to z siebie! No! Potem wszyscy do komunii, no bo jak? Wielkanoc przecież! Przyjmij wirusa! Amen.
Mniej więcej w wieku piętnastu lat uświadomiłem sobie, że przecież oni torturowali i palili właśnie takich jak ja! Tępili wolnomyślicieli! Takie coś się nie przedawnia nawet po setkach lat, nie mówiąc o tym, że wciąż jest wielu, którzy nadal by tak chcieli. Ja, to wiem! Prawo do zemsty jest na tym świecie najstarszym i obecnym pod każdą szerokością geograficzną prawem. Także w kolejnych pokoleniach. A ja, ich tylko jadem polewam. Przeżyją z godnością i na stojąco. Przecież wstali z kolan.
Wytrawni szachiści twierdzą, że cała afera z moronem miała przykryć inną - tę z trzydziestoma ośmioma nieruchomościami zakupionymi przez don Orleone za pieniądze niewiadomego pochodzenia. Czyli PiS poświeca gońca, żeby chronić wieżę. W końcu wieża oferuje wielokroć więcej intratnych posad w spółce głównej i w spółkach zależnych, kontrolowanych przez don Orleone, niż kancelaria gońca. Tragikomedia. Zastanawiam się, czy nie anulować nekrologu i nie wysłać moronów tam, gdzie ich miejsce... Tworki, Choroszcz, Morawica.
ratings: poor / bad
Demon nigdy nie wypowie Bożego Imienia, ponieważ uczyniłby sam sobie krzywdę, natomiast o Niepokalanej wyraża się: "Ta", "Ona", "Jak Jej Tam".
Jak napiszesz o PubliXowym intelekcie ca pół tuzina przeze mnie zablokowanych użytkowników, wtedy cię docenię, ty sympatycznie - ale chyba przez przypadek - walnięty bez łeb przez b. prezydenta "Brąka K.", który tego rodzaju terapię z udawolstwem aplikuje :-)
:serce: decznie :"szatanku" o zapachu psiej sierści :-D
Legionku, miły mojemu sercu niczym ten kiedyś gorzkoczekoladowy, świętomikołajowy diabełek: wymyśl coś innego, zabierz się za sadzenie dyni do inspektów, przepikuj z doniczki do skrzyneczki wysiane pomidory...
:-)
ratings: very good / excellent
Ameryka statystycznie, to stado baranów, zlepek nacji
i fastfoodowych połykaczy gotowców. Średnia inteligencja na poziomie szympansa nadrzewnego. Ameryka nasprowadzała po II Wojnie Światowej naukowców, wynalazców i innych geniuszy. Stoją technologicznie dzięki kasie z przemysłu zbrojeniowego. Ponad 90% narodu Ameryki, to żenada intelektualna, a Ty zapatrzony w Hamerykę, jak struś w piasek. Musisz mieć świadomość, że Hameryka powstała powiedzmy 200 lat temu, podczas gdy Uniwersytet Jagielloński mamy już 657 lat, a zatem wtedy, w Hameryce, półnagie dzikusy latały po prerii, a potem jak odkryto Amerykę, to najpierw kolonizowali te tereny kryminaliści, włóczykije i prymitywni poszukiwacze złota, wybili Indian i zaczęli cywilizację, jako konglomerat europejskich osadników.
Nie myl bogactwa i technologii z poziomem mieszkańców, Nieliczna grupa rozwija kraj za ciężkie pieniądze, a reszta to połykacze hamburgerów i cocacolowe siorbacze.
Nie bardzo rozumiem określeń: pinokio, siorbacz... i innych. Duda, to inteligentny facet, patriota i człowiek godny bycia Prezydentem Polski. A czym i kim może pochwalić się epoka Janko? Człowiekiem Muchą ub-owcem Kiszczakiem, tępakiem Gomółą, czy krętaczem, z węgierska, Ede Gerek. Ci ludzi Polskę jedynie kompromitowali, jak chodzący po krzesłach w parlamencie japońskim PROF. Komorowski. Przecież, to żenada, albo naczelny śrubokręt ELEKTRYK! Z nich jesteście dumni? Dlatego nie wierzę Wam w żadne słowo, bo też jestem na tym świecie i widzę Polskę, podobnie, jak inni.
A poza tym, Legionku, to nie mam pojęcia o czym chciałeś powiadomić czytelnika. Bardzo niejasny przekaz i dużo jadu. Zabili go i uciekł.
Kaczyński, to szczególnie inteligentny jegomość i tego nie musi mi nikt klarować, ani nikt mnie nie przekona.
Ale Wam się nie podobają ludzie na poziomie, aż czasem zachodzę w głowę nad skalą Waszego czytnika poziomu inteligencji.
Super-inteligencja taniego hochsztaplera z pchlego targu w Ruchodupkach Górnych.
Łatwo jest mamić i kupować takie oszołomy co powyżej.
Można Kaczyńskiemu nadać co najwyżej przydomek wybitnego, politycznego cwaniaka, ale to nie jest znowu jakiś sukces, mając takich, lotnych poddanych jak knedel.
Trzeba walczyć i demaskować Legionie dziadostwo i głupotę.
Ten kraj zawsze będzie drobił w miejscu, dopóki będzie miał knedli, stare jędze czy tępych czcicieli - "patriotów" typu roznary jako swoje katechetyczne tuby.
Twoja arogancja i nieuzasadniona megalomania znana jest na każdym portalu i z przykrością donoszę, że nie mam dla Ciebie czasu. Powstrzymam się od należnych inwektyw, bo różnimy się zdecydowanie kulturą słowa i rozumieniem rzeczywistości. Raczej mnie omijaj, bo mogę czasami przyjąć Twój poziom za jedynie możliwy i wytarzam Cię w błocie, jak kargulowego odyńca.
ratings: very good / excellent
Wymienione osoby dobrozmianowe moimi idolami na pewno nie będą.
Jeśli chodzi o tarzanie, to czyż to, nie zły duch, von Knoedel przez Ciebie przemawia? Nie on, Ci szepce, że należy wytarzać? Jak świnię.
Jeśli chodzi i publixowy intelekt, to ja, tu widzę niejeden wybitny. Prawdopodobnie większość figuruje na Twojej liście. Cóż ślepemu poradzisz?
ratings: perfect / excellent
Prawo monarchii parlamentarnej w starej ostrzelanej demokratycznej Wielkiej Brytanii pozwala Brytyjczykom wypowiadać się publicznie na k a ż d y temat,
wyjąwszy tych miłościwie im panujących.
Jak dobrze, że ni na Wawelu, ni w Warszawie nie mamy żadnego króla!
ratings: very good / excellent
PS. Usmiałem się, kiedy przeczytałem pierwszy akapit felietonu, a później... zobaczyłem oceny pierwszej kom,entującej, niejakiej wielonickowej :) Trafiłeś celnie. Poszukałem więc i ja błędów językowych. Wymienił je już Janko. Ale poczekam, może wielonickowa wykaże te "mnóstwo błędów", przez które dała z "poprawności językowej" ocenę "słabe". Tak mamy na naszym PubliXo - trzeba swoją ocenę uzasadnić.