Text 197 of 213 from volume: międzyczas
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-03-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1057 |
tam na obrzeżach moich wierszy
dotykam słowa kolorami
czerwień z odcieniem malinowym
w usta się zmienia między nami
całują przestrzeń naszych granic
i nawet bawią się rzęsami
pewnie coś mówią w międzyczasie
wiosennym ciepłym oddychaniem
sukienka mocno poziomkowa
odsłania słodkie tajemnice
wiruje chyba obok ciebie
bo przecież nagą plażę widzę
przykryłem wszystko całym sobą
i szukam miejsca tylko dla mnie
w bursztynach oczu przeczytałem
i już wiedziałem że zostaniesz
https://youtu.be/nWFn1-i6KPQ
Arcy... nadrobić, to można tylko bułkę do mleka.
Ja nie nadrabiam.
Nie oceniaj przez własny pryzmat. Każde szczęście jest inne, podobnie jak brak szczęścia.
Krasnoludki, to nie maja bajka. Wymyślił to "beszczelny" i niech mu tak będzie. Niech się cieszy, na pożytek Makreli z Bundeslandu i na wszelkie inne pożytki.
Myślisz, że nie można się cieszyć kobietą przez wiele lat? To się mylisz. Jak kobieta dba o siebie, jest szczupła, zgrabna i piękna, to zawsze smakuje, jak butelka leżakującego latami wina... a przy tym mądra i inteligentna.
Jeżeli chodzi o seks, to spieszę donieść, że powstaje w głowie, a nie w sterczącym penisie.
To tylko od dwojga ludzi zależy, co ich łączy. A jeżeli dochodzą do tego przymioty i ciała, i umysłu, to nuda nie ma szans.
Ja zresztą ciągle wymykam się standardom, szablonom i sztampie. Tak jest z jedzeniem, zamieszkaniem, z samochodami i kobietą, która mnie wybrała spośród wielu atrakcyjnych zalotników. Właściwie nie miałem szans, a jednak wygrałem i to jest piękne, bo życie we dwoje, to nie tylko seks...
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Rozumie to nawet ta dziecina