Text 47 of 69 from volume: Dotykanie i dotyczenie - przez pryzmat dat
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-04-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 909 |
Tak bardzo trzeba ciszy
Godnej, czysto ludzkiej
I płonącego znicza nad człowieczym smutkiem
Modlitwy albo chociaż myśli współczującej
Wieczne odpoczywanie... niech wpisze się kontekst
Śmierci i pamiętania
Szacunku dla żywych
Pogrążonych w tęsknocie
Do dłoni najbliższych
ratings: perfect / excellent
Skoro tak bardzo trzeba ciszy, to po co ten wiersz? Czy jest to może takie nauczycielskie napomnienie, bo widzę że jest o godności, modlitwie, jest także znicz.
Żywi mają prawo do epitafium, ale, jedna uwaga, wydaje im się tylko że coś wiedzą. Bardzo jednostronne, nadęte, lelawe. Sam lubię się troszkę czasem rozczulić. Ale nie lubię, jak ktoś mnie do tego namawia, albo jak ktoś, za przeproszeniem- wielcy ludzie, narzucają mi swoją lelawość.
Powiedziano już tutaj o ciszy.
Tak, ten wiersz jest w pewien sposób znakomity. Właśnie dlatego, że mogłem się pod nim podpisać.
Cisza za ciszę.