Go to commentsO Franku na majówce
Text 48 of 255 from volume: Zbiór najnowszych limeryków
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2021-05-02
Linguistic correctness
Text quality
Views1280

O Franku na majówce


Pryszczaty Franek rodem z Kadzidła,

kiedy mu Genia już całkiem zbrzydła,

to się wybrał na majówkę,

a ze sobą wziął tirówkę.

Ta go chwyciła w łajdackie sidła.




  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
... i zawlokła na szczepienia
Taka okropna jest ta Genia :P
avatar
Piórko, serdecznie dziękuję. Myślałem nawet, żeby zamiast łajdackich były pisowskie sidła.
avatar
Tirówka zna życie lepiej niż niejedna Gienia. W roli żony może się nie sprawdzić, jednak jeśli już po lesie chodzić, to Tirówka, kiedy zamoczy nogi, najwyżej parsknie śmiechem.
Ale zajrzałem tutaj ze względu na nazwę miejscowości. Wystarczyło jedno słowo, kadzidło, żeby zrobiło się przyjemnie, aromatycznie, wonnie. Taka magia skojarzeń.

Zastanawiam się, czy tirówka nie powinna być pisana dużą literą. Ale nie jestem pewien. Toteż nie obniżam oceny.
avatar
Arcydzieło, bardzo dziękuję. Na pewno "tirówka" piszemy małą literą, chyba że ktoś kiedyś zdecyduje się dać takie imię swojej córce. Gdyby to pisano w Niemczech, być może użyto by wielkiej litery, jako ze w tym języku wielkimi literami pisze się wszystkie rzeczowniki. Natomiast Kadzidło napisałem wielką literą, gdyż to nazwa miejscowości, która jest nieformalną stolicą Kurpiowszczyzny.
avatar
Gdybym miał córkę, dałbym jej na imię Jagoda. Ale, była Isaura, dlaczego nie Tirówka?

Szanowne Panie, przestrzegam przed ocenianiem takich osób jak tirówka, bo one rozładowują napięcia seksualne Waszych mężów.
© 2010-2016 by Creative Media