Text 13 of 33 from volume: Ale kto tam wie
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-02-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2795 |
Jakim cudem -
jeżeli to jest cud
a nie cudaczenie -
to jest to - cała poezja.
Dla jednych to czego
nie spotyka się codziennie
a dla drugich to od czego
codziennie nie idzie się uwolnić.
Dlaczego - też chciałbym wiedzieć
ale to jest czymś takim
za co nie można ręczyć
a co dopiero będąc pod wpływem tego.
ratings: perfect / very good
ratings: very good / good
Ale podkreślam, nie są to twierdzenia kategoryczne, a jedynie subiektywne odczucia.
Między innymi takie same zarzuty całe życie (twórcze) słyszała Emily Dickinson. A mówię to, choćby ze względu na podobieństwo użycia znaków interpunkcyjnych. No i tak naprawdę to ja nie wiem, czym jest poezja, pewnie nawet w przeciwieństwie do wszystkich tu i tam piszących. Powyższym wierszem usiłowałem więc sobie na to pytanie (czym, czy co to jest poezja) odpowiedzieć. Widać dla wielu, a nawet dla bardzo wielu nieumiejętnie, ale czy ja muszę się tym martwić. Ale przepraszam, że zamartwiam innych.
A poza tym, skoro masz (co najmniej) wątpliwości, skoro czegoś nie rozumiesz i nie czujesz, to dlaczego oceniasz, oczywiście negatywnie, a przynajmniej niekorzystnie dla obwinionego. Bo czyż nie oceniasz to, czego nie jesteś zwolennikiem, do czego nie masz upodobania, ani pewnie serca.
Ja też mam wątpliwości co do Twojej twórczości, ale nie neguję jej (bez mała z góry). Po prostu Twoja twórczość (jak i twórczość wielu Tobie podobnym) nie jest moją działką, ale co najważniejsze stać mnie na powstrzymanie się przed pochopnymi (wątpliwymi) decyzjami; czyli nie zabieram (przynajmniej już, bo co się mam wygłupiać) głosu w sprawie Twojej twórczości.