Text 68 of 68 from volume: Wierszyki Michalszki
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-08-21 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 777 |

Nadchodzą żniwa
Zboża pięknieją,
Ich źdźbła tężeją,
Ziarna pęcznieją.
Natura tkliwa,
Wiatr łanem kiwa...
Wnet przyjdą żniwa.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Coś na wiosnę posiał, do jesieni zbierzesz.
czyli, inaczej mówiąc:
Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.
Nie ma wyboru bez określonych konsekwencji...
no, chyba że w międzyczasie - mimo wszelkich twoich starań - we wszystko to jakiś piorun strzeli :(
W ostatecznym rozrachunku takie są nasze żniwa, jakimi je Opatrzność zaprojektowała