Mieszkańcy Raciborowic dowiedzieli się z lokalnego radio, że Józek Sznurek jest przeciwnikiem stawiania horoskopów i wszelkiej astrologii. Ostatnimi czasy to ludzie się boją wszystkiego, do tego przyłożył swoją groźną rękę ten demon pandemiczo-szczepionkowy.

Według analizy redakcji `Nowin Raciborowickich` to czytelnicy najchętniej studiują horoskopy. Dlatego redakcja systematycznie je drukuje, no i wiadomo, że zarabia na sprzedaży.

Jednakże radio lokalne, które stoi w konkurencji z lokalną gazetą i wyemitowało kilka audycji o szkodliwości czytania horoskopów i wiary w astrologię. Ponieważ Józek Sznurek kiedyś chwalił się znajomością astrologii, ale w znaczeniu krytycznym, więc redakcja radio zaprosiła go do udziału w audycji. Józek się ucieszył i przyniósł z sobą mało znaną książkę sprzed dwustu laty, pt. `O szkodliwości astrologii i jej opętańczym działaniu`. W czasie dyskusji poprosił o uwagę i przeczytał pewien fragment mówiący o błędach astrologów:

„Teolog protestancki, przyjaciel Lu­tra, Melanchton (1497—1560), stanowczy przeciwnik systemu Kopernika, gorliwie uprawiał astrologię. Gdy pewnego razu odwiedził przyjaciela swego, Melandra i zobaczył w kołysce sześciomiesięczne dziecko, postawił mu zaraz horoskop, prorokując, że za przykładem ojca będzie bardzo uczonym i dojdzie do wysokich godności naukowych, na co Melander odrzekł z uśmiechem: „Filipie, przecież to dziewczyna!`(cyt. org.).

Redakcja lokalnego radio wpadła na pomysł, aby wydrukować i rozpowszechnić reprint tej publikacji. Z zadowoleniem czekają na to przeciwnicy czytania horoskopów i astrologii, a Józek Sznurek już udostępnił co niektórym zainteresowanym kserokopie pewnych ciekawych rozdziałów z tej książki. W tym zbiorze znalazł się rozdział mówiący o sprzeczności astrologii z ideą wolnej woli człowieka i działania Opatrzności. Astrologia bowiem sugeruje absolutny determinizm jako skutek działania gwiazd na losy ludzkie.