Author | |
Genre | fantasy / SF |
Form | prose |
Date added | 2021-09-12 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1052 |
„I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć” – Ap 13, 16-18.
Cybernetyka zdobędzie świat, stanie się narzędziem władzy politycznej i sobie podporządkuje każdą jednostkę ludzką. Z historii wiemy, że z ludzi robiono już numery i to w milionach egzemplarzy, lecz po wielu latach tej ludzkiej martyrologii zapomniano o tym. Dziś prawie wszystko kojarzy się z numerem: system podatkowy, dane osobiste, transakcje finansowe i nawet sztuka, bo mamy do czynienia z muzyką elektroniczną w zapisie cyfrowym. Człowiek – dawny biologiczno- filozoficzny homo sapiens stanie się homo numerus.
Wszystko będzie numerem, nawet miłość będzie miała swój cyfrowy zapis. System kontroli będzie wiedzieć, ile pocałunków uczynił zakochany i co będzie o tym myśleć narzeczona. Myśli bowiem też będą przetwarzane przez system cyfrowy, bo myśl jako rodzaj energii biologicznego pochodzenia będzie można odczytać przy pomocy czujników mierzenia fal elektromagnetycznych. Rządzący będą wiedzieć wszystko o wszystkich i już nie będzie przesłuchań u prokuratorów i procesów sądowych. System od razu odczyta u człowieka złe i niezgodne z prawem myśli i dokona automatycznego ukarania. Karą będzie blokada konta karty płatniczej lub w najgorszym przypadku impuls wysłany w stronę serca, doprowadzający do zaniechania jego pracy – tzw. elektroniczny wyrok śmierci. Będzie to możliwe, bo ludzie zamiast przenośnych, teraz plastikowych, dowodów tożsamości będą mieć kapsułki z chipem elektronicznym podlegającym ogólnemu systemowi tzw. prawnej selekcji i wszelkiej kontroli.
To koniec człowieczeństwa i nastanie epoka tzw. transhumanizmu, czyli połączenia każdego człowieka z czynnikami cybernetycznymi. To wszystko ma zniewolić ludzkość i ma to służyć ogólnoświatowemu systemowi ekonomicznemu i podporządkowaniu się bankom, a banki wiemy, do kogo należą…
To koniec ludzkości! Nastanie oczekiwane od tysiącleci Królestwo Boże – tym razem jako nowy komunizm, ze stojącym na czele Mesjaszem, potocznie nazywanym Wielkim Cybernetykiem, z tą różnicą, że bogiem wtedy będzie szatan!
Odstawmy flaszki i inne odpalacze, a życie z marszu stanie się dla wszystkich o niebo lepsze, radośniejsze i prostsze