Dialektyczni warsztatowicze radośnie zachichotali, lecz Fieofan wcale nie stracił rezonu.

- Brzmi to jak paradoks. - zauważył, ponownie kontynuując swoje posiewy.

- No, dobra. - oznajmił Ostap na odchodnem. - Siejcie to, co rozumne, dobre, wieczne, a co będzie potem, to się zobaczy! Żegnajcie, panowie. Rzućcie w cholerę te swoje olejne farby i przechodźcie na mozaikę i kolaż - najlepiej z nakrętek, szczudeł i śrubek. Portret z nakrętek! Cóż za cudowna idea!

Przez cały dzień antylopowcy przemalowywali swój pojazd. Pod wieczór zmienił się już nie do poznania i lśnił wszystkimi odcieniami kurzego żółtka.

O świcie następnego dnia *Antylopa* porzuciła gościnną szopę i wzięła kurs na południe.

- Szkoda, że nie udało się nam pożegnać z naszym gospodarzem, ale tak słodko spał, że żal było go budzić. Może wreszcie śni mu się to, czego tak bardzo pragnął: sen, w którym metropolita Dwulugiusz błogosławi departamenty ministerstwa oświaty narodowej z okazji 300. rocznicy tronu Romanowów*).

I w tym samym momencie za nimi rozległ się z drewnianego domku znany już nam płaczliwy krzyk Chworobjowa:

- Wciąż ten sam sen! Boże! Boże miłosierny!

- Niestety, pomyliłem się, - zawyrokował Bender. - Z pewnością przyśnił się jemu nie metropolita Dwulugiusz, a szerokie plenum grupy literackiej *Kuźnica i dwór szlachecki*. Czort z dziadkiem jednakowoż! Jedźmy dalej! Czekają na nas pilne sprawy w Czarnomorsku.

ROZDZIAŁ 9.  APIAĆ  KRYZYS  GATUNKU

I czymżeż nie zajmują się ludzie na tym łez padole! Równolegle z wielkim światem, w jakim żyją wielcy Wielcy i wielkie rzeczy, istnieje też świat malutki z malutkimi ludzikami i maluśkimi sprawami. W wielkim świecie wynaleziono silnik diesel`a, napisano ``Martwe dusze`` **), zbudowano potężną elektrownię wodną w Dnieprowsku i dokonano samolotem przelotu dookoła Ziemi. W mikroświecie w tym samym czasie ktoś wymyślił krzyczący balon o nazwie *odejdź-odejdź*, napisano piosenkę o *Cegiełeczkach* i uszyto portki w fasonie *polpred*. W wielkim świecie wielkimi ludźmi kieruje pragnienie poprawy bytu całej ludzkości. Malutki świat daleki jest od tak wysokich dążeń; jego maleńcy mieszkańcy myślą tylko o jednym: jak tu przeżyć do jutra, nie doświadczając głodu.

Malutcy ludzikowie próbują nadążyć w ślad za wielkimi. Rozumieją przecież, że powinni dotrzymywać kroku swojej epoce, gdyż jedynie wówczas ich maluśki handelek czy interesik może liczyć chociaż na jakieś wzięcie - i większy zbyt.

1931

..................................................................................

*) tron Romanowów - ostatnia dynastia carów w Rosji, panująca nieprzerwanie prawie przez całe trzy stulecia od 1613 - 1917 r.

**) *Martwe dusze* - kultowa wielka powieść satyryczna Nikołaja Gogola  (1809 - 1852), klasyka literatury światowej