Go to commentsNikt nie otwiera drzwi
Text 54 of 88 from volume: Różne
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2021-12-11
Linguistic correctness
Text quality
Views822

Nie słychać szczęku naczyń w kuchni o poranku

Nie zapachnialo kawą mieloną w młynku z rączką

Nawet nikt nie włączył radia z wiadomościami

W powietrzu zawisło oczekiwanie na jutro

Kwiaty niepodlane wodą z garnuszka zaschły

Czajnik pusty sam sobie cicho gotuje czas

Zamknięte drzwi nie liczą już kroków na schodach

Tylko zegar na ścianie tyka, dając znaki

że każda chwila kiedyś skończy zapomniana






  Contents of volume
Comments (8)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Samotność /identyfikowana ze starością/ to kiepskie zakończenie dla naszego życiorysu.

Dlatego np. spróbujmy zaprzyjaźnić się np. z nielubianym zza miedzy sąsiadem /tym zza zasieków/

który dokładnie ma tak samo jak ty i też nie liczy już na niczyje kroki
avatar
Nie musisz być s a m
avatar
Kawę sobie zaparz sama
- radio włącz z muzyką,
podlej kwiatki, by nie zwiędły
- nie leń się z praktyką!!!

Wspomnieniami nie wypełnisz
dni dzisiejszych chwili
- zabierz się więc do roboty,
zamiast tutaj kwilić!!!
avatar
Pod wpływem śmierci bliskiej osoby napisane, wszystko jest zmienne na ziemskim padole, dziś jesteś, jutro cię nie ma.
Dziękuję za komentarze i ocenę.
avatar
To prawda. Młynek z rączką mam, ale kawę piję "rozpustną" :-)

Serdeczne :)
avatar
Befano, dzięki za odwiedziny, wiersz ciągle poprawiam :)
avatar
Urzekający wiersz. Żyją w nim przedmioty, dawne zapachy, smaki, dźwięki... Wspomnienia.
Bardzo mi się :)
avatar
Gruszka, dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie:)
© 2010-2016 by Creative Media