"Co by tu jeszcze spieprzyć, co by tu jeszcze...".

Powtórzenie "jeszcze - jeszcze" jest dla mnie niezbyt. Nic mi, na szybko, nie przychodzi do głowy. Może w 2. wersie: "myślał, co spieprzyć, jak spieprzyć lepsze". Ale to Twój limeryk, Janko.

Hardy, bardzo dziękuję, ale pozwól, że się z Twoimi sugestiami nie zgodzę. To prawda, że powtórzyło się słowo "jeszcze", ale ono w rzeczy samej dopełnia sens i moc wypowiedzi. Chyba że tego nie zauważyłeś! Trudno!

Janko, zauważyłem inny kontekst. Napisałem o swoim odbiorze.
Ale, jak też pisałem - to Twój limeryk.
Pzdr.

Przydasz się wreszcie
W miejskim areszcie
O chlebie i wodzie -
Boś drań i złodziej!

Swoją drogą, jak się czują teraz wszyscy ci, którzy postawili na tak kulawego konia??

I pytanie, jak to możliwe, że w tej naszej cudownej europejskiej demokracji od 30 lat takich plew żadne sito nie potrafi odsiać?!

Pani Emilio, bardzo dziękuję.