Text 94 of 110 from volume: Nieco z uśmiechem
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2022-01-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 875 |
Pijmy szampana
Chodźmy się bawić
Bo nasze dzieci
Chcą nas ograbić
Przyjdą przypadkiem
I będą dłubać
Niby prosić
Pół żartem skubać
A my dajemy
Za miast wyjechać
Gdzieś na Bahamy
I żyć jak trzeba
Pijmy szampana
Za to co mamy
Bo dzieciom swoim
Nic już nie damy
Szampan wieczorem
A z rana kawa
Póki wątroba
Szaleć pozwala
Więc pijmy wino
Jak szwoleżerowie
Bo już nie długo
Spotkamy w grobie
Pijmy szampana
Chodźmy się bawić
Bo nasze dzieci
Chcą nas ograbić
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
i z całą pewnością nie uczono ich tego ni w szkole, ni w kościele.
Pytanie, kogo o to winić, pozostawmy domyślności Czytelnika.
.............................
Ps
ZAMIAST i NIEDŁUGO zawsze piszemy razem
Napój Szatana -
Pijmy od rana!
Przepijmy oszczędności,
Nim w grób złożymy kości!
Me-tatki zwroty, piruety,
Mój synku, to, niestety,
Odwieczne są kotlety
Na co dzień i od święta -
To sobie zapamiętaj.