Go to commentsto nie problem
Text 85 of 120 from volume: bo we mnie jest rock
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-01-05
Linguistic correctness
Text quality
Views910

uciekam w dal przed problemami 

lecz one są głęboko w głowie 


mam dość wykrzyczę w końcu coś 

może uspokoję się pomoże ktoś 


problemom mówię stop ale są 

rodzą się nowe w innej oprawie 

nie mogę wciąż gonić uciekać 


dopada mnie sen 

w dniu narodzin świata 


lampa słabe światło lubię półmrok 

gdy zamykam oczy zamykam drzwi 

za nimi pozostają sprawy jakby mniej ważne 


oddalam się dobrze mi lekko 

w środku wibruje promień 


dobrze że wiatr przywiał mi ciebie 

tęskniłem jak za wiosną za ostoja spokoju 


schowam się w gaju w majowej ozdobie 

wiśnie pachną białym kwiatem kuszą ku sobie

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Interesujący, choć początek mnie nie porwał, to około 3 strofy wpływasz - moim zdaniem - na właściwe wody operowania swoim, dosyć oryginalnym, ale dlatego tak wartościowym literackim stylem. Nie jestem tylko pewien poprawności językowej, w tym przede wszystkim interpunkcji, ale za to poziomem literackim jestem szczerze zainteresowany i na pewno coś Twojego jeszcze z chęcią przeczytam:) Szlifuj to!
avatar
Twórczość, w której nie ma żadnej progresji, która jest międleniem jednego i tego samego zestawu - nomen-omen - form poetyckich, problemów i motywów (patrz nagłówek) takich jak:

- alienacja;
- ucieczka w nałogi;
- żołnierka i jej skutki;
- niespełniona miłość;
- żal po niespełnionej miłości;
- rozczarowanie bohaterską żołnierką;
- rozczarowanie alkoholem;
- rozczarowanie wyobcowaniem;
- i t d., i t d.

(patrz cały dorobek poetycki Autora)

- taka twórczość przestaje być odkrywcza, jakoś ciekawa, innowacyjna,

i już stoisz w miejscu ;(
avatar
W warstwie przekazu jedynym sensownym wyjściem z tego patu jest

wyjście z własnej skorupy/z kokonu samowykluczającego "ja"

(wszyscy jesteśmy "ja", a takich jak ty "ja" są miliardy!)

i otwarcie się na świat wspólnoty - "my".

W warstwie formy kurczowe trzymanie się wciąż jednego i tego samego schematu i powielanie go w nieskończoność zabija w tobie poetę,

i stajesz się jedynie zwykłym rzemieślnikiem
avatar
Postscriptum

Wiśnie kwitną na początku marca,
najpóźniej kwietnia, więc ich kwitnienie w maju (patrz końcówka) jest wyrazem niewiedzy.

Gdyby Poeta pisał teksty z gatunku science-fiction, nikt by się nie czepiał takich drobiazgów. Niestety, tak nie jest. W tej twórczości o żadnym fantasy nie ma mowy, bo przedmiotem jej opisu jest twardy /rozczarowywujący/ real.

A skoro tak, to trzymajmy się twardej o nim rzetelnej wiedzy
avatar
Dziękuję bingbong za komentarz.

Tak Emilio stoję w miejscu jak na warcie, czasem się przejdę.

Pozdrawiam:)
avatar
Kwitnienie wiśni skojarzyło mi sią z pochodami pierwszo majowymi przecież wiadomo, że drzewa zakwitają wiosną
To po co mowa o niewiedzy.
© 2010-2016 by Creative Media