Text 16 of 110 from volume: Zlepki bez piątej klepki
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2022-02-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 753 |
Dzisiaj `Burczuch`, czyli wiersz inspirowany utworem M. Konopnickiej p.t. `Stefek Burczymucha`.
O większego trudno śmiałka,
jak był Kazio syn Michałka.
Obdarzony Boskim drygiem
w swojej pracy latał MiGiem.
Miał handicap nad kumplami,
wciąż się chwalił rekordami.
Raz obiecał był przy wódce:
Cały świat przelecę wkrótce!
Potem, żeby twarz zachować
zaczął plan realizować...
Na początek za mamonę,
wziął przeleciał swoją żonę.
ratings: perfect / excellent
to mamonę wciąż zbierała,
lecz się a czasem rozmyśliła
i na WOŚP całość wpłaciła.
ratings: perfect / excellent
Chlup! do swojej mordy,
Co dzień biję piątą żonę
Za me losy popieprzone,
I tak życie leci...
Czart kołysze dzieci!