Go to commentsWalentynki 1963
Text 34 of 32 from volume: W miesiącach rozkwitających hiacyntów
Author
Genrebiography & memoirs
Formpoem / poetic tale
Date added2022-02-13
Linguistic correctness
Text quality
Views874

Zgniły zachód jak ciuchem wabi pomarańczą

niczym któregoś bikiniarza zamszową kapotą

Kawa Maxwell pachnie z kawiarni Bristolu

gdzie sen spełnić się może o mężu marynarzu


Gdyż dziewczyny bardzo piękne niby cyklameny

zwłaszcza te najczerwieńsze co należą do partii

jedynie słusznej siły z ich przewodnią mocą -

Walentynki dlatego bo to imię Wali kosmonautki


14.02.2013


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Walentyna twist a nie żaden zakochany Walenty:) Pozdrawiam:)
avatar
A czemu ten "zakochany Walenty" tak Pani Komentatorce wadzi?

Walenty św. to patron chorych na epilepsję, natomiast padaczka?
Właśnie, padaczka, która rzuca się również na duszę, dzięki czemu zakochani tracą głowę :-))) Niczym po uderzeniu pioruna :-)))
avatar
Ks Twardowski pisał"" Święty Walenty, co ustawiasz ludzi do pary, patronie zakochanych młodych, średnich i starych"
Dla mnie jawi się jako winny zakochania bez wzajemności, oczywiście z przymrużeniem oka.
Natomiast Walentyna to podniebna miss w piosence, bo zdarzyło mi się czytać o Tiereszkowej. Oj, wcale nieciekawe to było. Niech więc zostanie miss:)
avatar
Kolejne plastikowe święto by po pracy się upić:)
avatar
No, serduszka się robią trochę przereklamowane. W Niemczech podobno świnia jest symbolem szczęścia, więc wysyłanie świń nie jest takie dziwne jak u nas, gdzie funkcjonuje powiedzenie"Podłożyć komuś świnię".
© 2010-2016 by Creative Media