Tarcza bezładu już dawno jest.

Bez ładu,
Bez składu
Na hop-siup!
Dobra zmiana
Łup-cup-cup!

Odchodzę, lecz zostaję,
Umęczon
Wciąż rozstajem,
W ruinie własnym krajem,
Co mu tak do wiwatu dajem!

Mając tysiące wykształconych na Oxfordzie, na Sorbonie, w Yale, na West Point et cetera, et cetera pierwszej klasy ekspertów,

zatrudniajmy do spec/zadań szwagra Felusia po trójkowej wymęczonej i ciężko wypoconej maturze,

i niech ten sobie eksperymentuje jak mu czapka stoi i wedle swego widzimisię

z szyszkami,
z murami,
z polskim ładem,
z nieładem

i z bezładem

Pani Emilio i Marianie, bardzo dziękuję. Masz rację, bezładu nie trzeba budować, on jest od dawna i ma się dobrze.