Text 20 of 93 from volume: Wiersze różne
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-02-19 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 4846 |
Bajka
W prastarej puszczy, w ostępach leśnych,
Tam, gdzie dobranoc powiada czart,
Zjawił się nagle zwierz przeokrutny,
Krwawszy niż hiena, szybszy niż wiatr.
Zwierzak ten straszne siał spustoszenie,
Gryzł wszystkich wokół, szarpał i pluł,
Znikało przed nim wszelkie stworzenie,
Bał się go lampart, lew oraz muł.
Drżały też przed nim inne zwierzaki,
Wilki, szakale i wściekłe psy,
Strachu zaznały też wilkołaki,
Co nawiedzały wciąż jego sny.
Lecz tylko lisy się go nie bały,
Hymny pisały na jego cześć,
Pieśni spiewały dla jego chwały,
Żarło znosiły, by miał co jeść.
Morał w tej bajce jest bardzo prosty:
Zawsze, gdy spokój zapragniesz mieć,
Musisz zapomnieć o swej godności,
A czasem nawet zamienić płeć.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
sterroryzował już cały las,
zwierzęta tak go znienawidziły,
że powiedziały mu wreszcie "pas".
Uknuły spisek w gęstych ostępach
i zgromadziły dla siebie broń,
przegnały lisy łatwym podstępem
i całą armią zdobyły tron.
Kiedy z tyrana opadła maska,
rozległ się jego dziecinny szloch,
zwierzęta zaś zdziwione ujrzały,
że to przebrany skarlały troll.
Morał w tej bajce jest bardzo prosty:
Zawsze, gdy spokój zapragniesz mieć,
by nie utracić swojej godności,
zabanuj trolla bez względu na płeć.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Ponieśli także
Lisów kilka.
Morał zaś taki:
Wodzowi z górki -
I hop! do paki.
ratings: perfect / excellent