Go to commentsKOCHANA MAMO
Text 59 of 54 from volume: Moje wierszyki
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-05-26
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views552

KOCHANA MAMO

Harowałaś droga Mamo

bo zostałaś całkiem sama

wracałaś nieraz o zmrokua

świt często Cię wyganiał


Nikt Ci nie dał pincet plus

ani żadnej zapomogi

miałaś tylko swoje ręce

obolałe ciągle nogi


Trójkę dzieci trzeba ubrać

wyżywić też jakoś trzeba

więc walczyłaś dla nas Mamo

o każdy kawałek chleba


teraz mamo odpoczywaj

bo na pewno jesteś w Niebie

a my kiedy nasz czas przyjdzie

dołączymy tam do Ciebie

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media