Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | prose |
Date added | 2022-07-05 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 717 |
Mam do zaproponowania czerwone paseczki wszystkim osobom wierzącym.
Paseczeki
Tusk przeciwny niemieckim reparacjom wojennym.
Klęska planów Tuska.
Tusk na politycznym marginesie.
Porażka Tuska w sondażach.
Tusk nie radzi sobie z inflacją.
Opozycja chce zachęcać dzieci do zmiany płci
.Awantury w gronie opozycji totalnej.
Tusk na audiencji u Merkel.
Lewica chce wprowadzenia gender w przestrzeni publicznej.
Środowiska związane z ideologią LGBT przygotowują publiczne pokazy.
Wymaturzenia na tęczowych paradach.
Czy Tusk poda się wreszcze do dymisji?
Kłopoty gospodarcze z powodu błędnych decyzji Tuska.
Tusk odpowiedzialny za możliwą recesję gospodarki.
Tuskflacja - spadek wartości złotówki.
Tusk pożera nasze oszczędności.
Nieprawidłowości w budżecie z powodu długich lat rządów Platformy.
Tusk odpowiedzialny za ceny gazu i ropy naftowej.
Jakiekolwiek zagrożenia zewnętrzne możliwe z powodu działań Tuska.
Drożyzna przez Tuska.
Tuska wina! Tuska wina! Tuska wina!
Amen.
A teraz pociorek i spać, kurwa.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
(patrz tekst oraz tytuł)
będzie można nawet kupować jako tzw. cegiełki wspierające
w zależności od długości hasła /zapinane na eleganckie rzepy/
- na kostce,
- na obu nadgarstkach,
- na przedramieniu
oraz
- na szyi
Ja mam ochotę by wyjść i POpatrzeć na twoje dyniowe pole w świetle rosnącego księżyca... :p
ratings: very good / very good
Ahoj!
Hej Gruszka! Używając sformułowania: "wszystkim osobom wierzącym" bynajmniej nie miałem na myśli katolików. Nie rozumiem, dlaczego osoba wierząca musi być zaraz katolikiem? Przecież wierzyć można w najprzeróżniejsze brednie, a i religii oraz bóstw jest na świecie setki tysięcy. Rozumiem jednak, że w Polsce, nie? Sformułowanie "wszystkim osobom wierzącym" odnosi się tutaj do treści paseczków, które zasadniczo nie odbiegają od tych prezentowanych w TVP info.
Jeśli jednak istnieją jacyś katolicy, którzy lubią Tuska, to chyba dlatego, że dawno nie byli u spowiedzi świętej, co nie, Gruszka?
(patrz nagłówek oraz treść)
- z odpowiednio długim hasłem z Tuskiem -
możesz nosić z a m i a s t ulubionego tatuażu.
W czerwonym kolorze (patrz sugestia Autora) np. na udzie czy w plażowej talii będą bardzo cool - i trendy.
Chociaż z drugiej strony... jeśli będziesz się z czymś takim publicznie obnosił..., no, nie wiem...
Anonimowo
Co innego lew,
Co innego słowo,
Kiedy zdejmiesz kwef
I ujawnisz z głową.
Dlaczego tak się nie dzieje, i - w ramach np. wyznawców tylko jednego "Pisma Świętego" mamy anglikanów, świadków Jehowy, ewangelików, zielonoświątkowców, mormonów, benedyktynów, szarytki, prawosławnych, werbistów, pallotynki, grekokatolików, kartuzów, prezbiterian, franciszkanów, jezuitów, templariuszy, kalwinów etc., etc.??
Ponieważ każda wiara /schizma, religia, odłam religijny, wyznanie/ opiera się na fundamencie wyróżniania się od wszystkich pozostałych na zasadzie "wiem lepiej niż cała reszta".
Wcale nie chodzi tutaj o jednoczenie się! Chodzi o walkę o wpływy ze wszystkimi
pod moim i n n y m /lepszym niż wasze/ sztandarem
Trzeba być na amen zaślepionym, by tego mechanizmu nie widzieć
Znasz kawał o logice? Jeśli nie, to pewnie da się wygooglac. Kończy się dialogiem:
- Masz w domu akwarium?
- Nie mam.
- No to jesteś pedałem.
Wszystko w temacie szufladek i kryteriów.
Ja, nie widzę żadnych przeszkód, żeby przykładowo po sąsiedzku z Kościołem znajdowała się klinika aborcyjna, czy na przeciwko katedry ewolucji, seminarium duchowne. Nie lecę na ludzi z pazurami z powodu ich światopoglądu, który wyrażają w mojej obecności. To na mnie lecą z pazurami, małpy pierdolone.
Nie chodzę pod kościoły, żeby ubliżać wychodzącym z nich baranom, niczym w nich nie rzucam. Nie ruszam pomników, nawet jeśli to pomniki karłów. Jeśli zdarzy mi się podróżować środkami komunikacji publicznej, to wsiadam ostatni i nigdy się nie kłócę o miejsce. W zasadzie, w przestrzeni publicznej, ludzie mają przede mną pierwszeństwo. Ale nie może być tak, żebym nie mógł zrobić czegoś ze swoim ciałem, bo to się nie podoba jakiejś grupie społecznej. Nie może być tak, żeby czekały mnie szykany z powodu odmienności seksualnej. Nie może być tak, żeby moje dzieci uczyły się w szkole cudzej interpretacji historii i faktów. Nie może być tak, żeby ktoś mi zajeżdżał z mordą na podwórze, bo mu się nie podoba plakat wyborczy, rzeźba, czy figura. Dlatego...
Mrok dobry!
Diabeł w dom, Bóg won!
Ahoj
Nie interesuje mnie twój światopogląd jest mi obojętny.
A dialog zacytowany z kawału to analogia do twoich wywodów (nie masz akwarium, więc jesteś pedałem - wierzysz w cokolwiek/kogokolwiek, więc jesteś wrogiem do tępienia).
które na poziomach uniwersyteckich ma problem z arytmetyką
/o jakiejkolwiek matematyce wyższej nie ma mowy/
wszelka edukacja kończy się na klasach 0 - 4.
Umiemy już przecież yako-taco pisać i czytać, przez cały boży tydzień okupujemy puby, bary i browary, odróżniamy - co prawda tylko jeden - rodzaj promocji (tej w marketach), i nasze dzieci wychowuje najsampierw podwórko, a potem ulica.
A SKORO TAK
nie-wy-cho-wuj-my
już dawno ukształtowanych dorosłych ludzi! Nie wychowujmy kobiet w ciąży, nauczycieli, inżynierów, kierowców, poetów, kontrolerów lotów, księży, profesorów nadzwyczajnych, komentatorów, sprinterów, kominiarzy, językoznawców, dziennikarzy, braci zakonnych itd., itp.
To takie proste! Nie wychowujmy dorosłych!
Rozumie to każdy 11-latek
Na portalach literackich /jak przystało na dorosłych/ rozmawiamy wyłącznie
O TYM, CO JEST WPISANE W TEKST
Empirycznie tego nie zbadam, więc sorry, ale twoją uczennicą nie będę ;))) Zwłaszcza, że twój tok rozumowania oceniam jako pełen błędów logicznych.
"Światłem niech będzie mi Krzyż Święty,
a nigdy wodzem smok przeklęty.
Idź precz, szatanie, duchu złości,
nigdy mnie nie kuś do marności.
Złe to, co proponujesz mi.
Sam swoją truciznę pij!"