Go to commentsO Człowieku Świętoprawym
Text 255 of 255 from volume: Różne teksty
Author
Genrehumor / grotesque
Formprose
Date added2022-07-17
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views557



Mówiono o nim, że to chodzący wór cnót wszelakich. Faktycznie. Ciężko stąpał zawsze prawą stroną ulicy. Co prawda, gdy wracał to miał problem, lecz echa kroków jego – pomimo przeciwności losu – koiły zbłąkane dusze. Przytulały wielokrotnością balsamicznych odbić. Szczególnie ściany inaczej odrapane oraz olane ciepłym moczem. Niektórzy nawet widzieli nad bezbarwną czapką, jaśniejącą aureolę.


W jej lśniącym prześwitywaniu połyskiwała szubienica z powieszoną pogardą. Wystawały z niej wyciśnięte przez pętlę – tudzież rozszarpane szponami miłości do bliźniego – strzępki sinego języczka. Gdzieniegdzie ozdobiony podeptaną pychą – w której jęczały pogniecione, jedynie słuszne prawdy – był wisienką na dodającym otuchy torcie, gdzie każdy skonsumowany kawałek, stanowił nieskazitelny przykład do naśladowania.


Zatem nie można się dziwić, iż jego utonięcie w pobliskim jeziorze, wywołało zdziwiony szok oraz niedowierzanie. Tym bardziej, że zgodnie z informacją zawartą w plotce, chciał go ktoś uratować, bo w porę zauważył i popłynął z wyciągniętymi ku pomocy, rekami. Niestety. Tonący odpychał wybawiciela, ze słabnącym – z każdym zachłyśnięciem – obrzydzeniem, gdyż podobno ów, był nieczysty. A przecież woda przezroczysta jak kryształ, nie skłaniała ku temu. Niby gdzie się miał ów ratownik z dobrego serca, pobrudzić.


Niestety. Pomimo wzmożonych chęci, nie dał rady. Tonący pogulgotał jeszcze deczko, pomachał rękami, pokazał środkowy palec swojej tożsamości i zaczął spływać w kierunku dna. Ciężka aureola, kilka sekund pobujała się na falach, a zaś przydusiła go jeszcze bardziej, co by mu łatwiej było utonąć.

  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
"Ciężka aureola, kilka sekund pobujała się na falach, a zaś przydusiła go jeszcze bardziej..."
Tak bywa areole przeważnie są za cieżkie dla tych, co je sobie sami nakładają na czoła.
© 2010-2016 by Creative Media