Text 17 of 21 from volume: Nasze kresy
Author | |
Genre | poetry |
Form | drama |
Date added | 2022-07-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 702 |
ubrali w snopek słomy
podpalili żywą pochodnię
płonie słoma wraz z kłosami
co z nasienia oprawców wyrośnie
w jaki sposób spojrzy w oczy dziecka
- ojcze coś uczynił ?
płoną kościół snopki słomy
widły młotki noże pistolet
krew przesiąkła w ziemię
ból istnienia niewyobrażalny
strzały jęki dobić każdego kto żyw
cios za wspólne świętowanie
sąsiedzi jak zwierzęta
miłość wybacza nienawiść uśmierca
życie się nie kończy żyje pamięć
wybaczyć kto potrafi
żółte zdjęcia fotografii
ratings: perfect / excellent
(patrz wszystkie tytuły)
Zanurzony we krwi, w krwi skąpany
I KRWI ŻĄDNY
świat
(patrz tekst)
z tą całą jego martyrologią, bólem istnienia, strzałami, jękami i dobić każdego, kto żyw
woła o cud
N I E P A M I Ę C I.
Tylko jak tu zapomnieć, skoro wciąż i wciąż zza dawno zmurszałych grobów słyszymy tę pieśń??
Wiersz dla tego nurtu poezji rozliczeniowej /po drobnej kosmetyce/ wzorcowy
miłość wybacza
nienawiść uśmierca
życie się nie kończy
żyje pamięć
POZA wszelką liryką