Text 255 of 255 from volume: Zrobić w jajo
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2022-08-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 711 |
O Franku, Geni i rybach
Pryszczaty Franek z wioski Poświętne
nagle coś poczuł, ale nie miętę.
Myślal, że to jego żona
przy robocie przepocona,
a to cuchnęły tak ryby śnięte.
ratings: perfect / excellent
Polskie rzeki - w UE?! - już NIE SĄ rynsztokiem /chociaż wciąż takie wrażenie sprawiają/!!
Sama byłam świadkiem, kiedy ładnych parę lat temu przez wiele godzin płynęły Odrą do Szczecina ofoliowane kurczaki, kaczki czy może gęsi (??!) Ile ton tego drobiu w ten sposób trafiło do Bałtyku, jeden Bóg może tylko wiedzieć ;(
Co wprost kuriozalne, n i k o g o ten cud nad Wisłą nie pociągnął do żadnej odpowiedzialności !!
Bo niezależnie kto to zrobił - czy dyrektor jakiejś firmy z PO czy PIS - to od dwóch tygodni władza miała alarmy o ławicach śniętych ryb.
I co? Ano wiadomo.