Text 2 of 6 from volume: Wiersze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-03-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2313 |
droga przede mną
za mną ciemny las
bezchmurne niebo
tysiące gwiazd
znajome drzewo
mówi gdzie mam iść
wdycham powietrze
Najsłodsze jakie znam
to jest to miejsce
które w sercu mam
tu kwitną zawilce
tutaj jest mój dom
ratings: perfect / excellent
- na łąki Raju;
- wsiąść do pociągu byle jakiego, pójść na włóczęgę, polecieć na W-py Szczęśliwe;
- na pustkowia Meteory;
- w świat iluzji /baśni/;
- na słup Szymona;
- w odludzie Arktyki /Antarktydy/;
- z miasta na wieś;
- na Księżyc
- itp., itp.
jest tak stary jak "Stary Testament".
Dzisiaj to mit. Na pustkowiu NIE PRZETRWASZ nawet jednego dnia
Nie ma prądu ni paliwa.
Skończył się prowiant.
Nie ma zasięgu.
Gdzie będę spał? W lesie??
A tu mróz i zawieja...
tu jest mój dom
(patrz konstatacja)
W świecie, w którym nie ma ludzi i kwitną zawilce, nie umiesz nic. Ani tkać, ani siać, ani prać. Nie wiesz, gdzie północ, a gdzie południe