Author | |
Genre | nonfiction |
Form | prose |
Date added | 2023-02-17 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 451 |
Już Stanisław Lem pisał o książkowych targach we Frankfurcie, że dzieł tam zgromadzonych są miliony i nie sposób przeczytać wszystkie. W tym sensie zdanie Gombrowicza, że co autor, to ignorant, ma sens i nie ma w tym nic obraźliwego.
Nie pamiętam dokładnie, kto to powiedział, ale sens jego myśli był taki, że literat nie może być intelektualistą, bo fakt posiadania nadmiernej wiedzy, utrudnia mu, a wręcz uniemożliwia pisanie. Z tym się zgadzam, gdyż dostrzegam, że z trudem przychodzi mi nabazgranie czegoś istotnego, niebanalnego, a zwłaszcza odkrywczego, bo „wszystko już było”.
Ta smutna prawda powoduje, że im więcej dociera do mnie informacji, tym większy jest mój sceptycyzm wobec zewnętrznego świata. Moja wyobraźnia jest wtedy sparaliżowana i rodzą się we mnie obiekcje. Zaczynam się wahać, czy to, co chcę rzec, nie zostało już powiedziane wcześniej i ogarnia mnie lęk, że dorobię się etykietki plagiatora. Mimowolnego naśladowcy i nie daj bóg – złodzieja.
Mam w tej sprawie szereg wątpliwości, bo uświadamiam sobie, że nie ma jednej prawdy i to, co jest nią dla mnie, nie oznacza, iż dla kogoś innego nie zabrzmi, jak fałsz.
Zdarzyć się może, iż niektóre wartościowe umykają naszej uwadze. Giną w natłoku beletrystycznej paplaniny. Przepadają, lecz że natura nie znosi próżni, myśl wypowiedziana w jednym utworze, pojawia się w innym, napisanym przez kogoś innego, i, być może, w innych latach. Raz pomyślana wraca, a wracając, odżywa w nowym kształcie. Nie ginie i jest to swoiste pocieszenie.
ratings: perfect / excellent
"artykułować"
?
To znaczy
przy pomocy jednego z 7 tysięcy języków
/który NIE JEST twoją własnością, jest on tobie narzucony przez twoją kołyskę, w której nim od małego nasiąkałeś/
wyrażać się = wyrażać SIEBIE
czyli
mówić/pisać/śpiewać
S W O I M
własnym niepowtarzalnym unikalnym
głosem
"SIĘ" WYRAŻASZ
dokładnie tak jak tfoja ólica,
i choćbyś nie wiem co mówił/pisał/śpiewał,
niczego
nowego/oryginalnego/unikalnego nie ujrzymy/usłyszymy,
choćbyśmy rozstawili wszystkie mikroskopy, obserwatoria, radary, odbiorniki UKF czy inne jeszcze echosondy razem wzięte
;(
jeden tylko język /ojczysty/ na twoim języku - choćbyś nim "się wyrażał" perfect - to stanowczo zbyt mało, żeby być Europejczykiem i światowcem.
To ile powinieneś znać tych języków?
"Polacy nie gęsi"
pisał wielki Mikołaj Rej pół tysiąca z kawałem lat temu
i na pewno nie po to, byśmy
w 3. tysiącleciu po Chrystusie
nadal nic tylko w gminie gęgali
i to, co jest nią dla mnie,
nie oznacza,
że dla kogoś innego
nie zabrzmi jak fałsz.
(patrz kwintesencja tego paradoksu, tekst i tytuły)
Oczywiście! "Chłop swoje, a baba swoje!"
K a ż d y język SWOJE prawdy wyraża. Ambiwalencja wszystkiego jest wpisana w naszą ludzką kondycję
ratings: perfect / excellent
"Wszystko już było - rzekł Ben Akiba, a gdy nie było, śniło się chyba"
A jednak musimy rozmawiać, pisać, śpiewać, bo inaczej nie byłoby poczucia wspólnoty i tego gwałtownego migotania chwil, kiedy wszystko się zgadza, ten drugi rozumie życie tak samo. Bardzo lubię to niezwykłe uczucie, kiedy zdania w książce są takie, jakbym sama chciała je napisać, tak myślę. Chociaż czasem żal, że to jednak nie ja napisałam.