Go to commentsStoję......
Text 16 of 23 from volume: wierzsze marcina
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-03-13
Linguistic correctness
Text quality
Views1944

Stoję nad morzem,

rzucam kamienie,

a z kamieniami,

rzucam wspomnienie.

Rzucam kamienie

codziennie o świcie,

a z kamieniami,

rzucam swe życie.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Lekko się czyta ten wiersz, ale jest to odczuwalna dysharmonia z treścią wiersza... Krótka forma podpowiada, że chodzi o konkrety. A kamienie to chyba jakieś problemy...
avatar
Każdy nosi jakieś kamienie. Nikt nie mówił że jest, i będzie elegancko.
avatar
Porzucanie ciążącej niedobrej przeszłości, jakby to były zwyczajne kamienie

(vide tekst)

jest, niestety, możliwe wyłącznie w poezji. W realu twardy dysk ludzkiej pamięci rejestruje wszystko na bank i na amen, i masz to później w tym swoim pancernym sejfie aż do samego grobu jak w pacierzu.

Jedynym sposobem na reset jest

albo

codzienne znieczulenie w postaci flaszeczki-pocieszycielki,

albo

lobotomia
avatar
rzucam kamienie
c o d z i e n n i e
o świcie
razem z kamieniem
rzucam swe życie

(patrz finał)

Życie jest jednorazowe. To dlatego pilnie bacz,

którędy

wiodą ciebie twoje nogi
avatar
Skąd ten nagłówek "Stoję..."?

A jaki masz rozmach i potencjał, kiedy wszystkie twoje kieszenie pełne są kamieni??

"Kto stoi w miejscu, ten się cofa."

/J.W. Goethe 1749-1832/
© 2010-2016 by Creative Media