Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-03-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2223 |
Moja miłość
Kocham ptaki są bliżej niego
Jeszcze bardziej gwiazdy są jego
Kocham zwierzęta żyją prawem natury
I rośliny bo są prawem przetrwania
Kocham wodę jest częścią mego miłowania
Życiem każdej komórki wszelkiego wzrastania
I słońce kocham dzień budzi po dniu
Do życia porywa zostawia w zadumie
Kocham ziemię dom mojej miłości
Mojego jestestwa i wszelkiej radości
Tylko człowieka pokochać nie mogę
Za ogrom zniszczenia za krew i trwogę
Za łzy rozpaczy za mordy dla wiary
Za zwierząt miliony zabitych bez kary
Za wodę zatrutą i ludzkie choroby
Za słońce palące chorymi zmysłami
Powietrze w agonii przykryte chmurami
Za głód i nienawiść i gwałty bezprawia
Za wszystko co zrobił w imię ponad posiadania
Kiedy przyjdzie twój koniec królu bez korony
Zastygnie na twych ustach ostatnie błaganie
Wybacz mi…!
Czy wybaczy?
Do ciebie to pytanie!
ratings: perfect / excellent
wyklucza z niego człowieka - tego króla bez korony.
To dlatego wybieramy sobie coraz częściej psa /konia, kota, chomika czy papużki/ na współtowarzysza naszej niedoli.
"Najpodlejszym bydlęciem jest..."