Text 172 of 204 from volume: Garb
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2023-08-16 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 349 |
Klaun
Klaun jest łysy
W podeszłym wieku
Bywał na górze
Lecz żył też w trudzie
Oraz alkoholowej
Własnej obłudzie
Nikt go już nie chce
Nikt nie rozumie
Został skazany
Na osamotnienie
Dlatego pije
I żyje w biedzie
Więc się przebiera
Staje przed tłumem
Otwiera usta
udaje, że śpiewa
Swą pieśń niemocy
Pieśń upadłego
Grubego człowieka
A był kimś innym
Szczególnie za młodu
Teraz wypchnięty
Klaun niepotrzebny nikomu
ratings: perfect / excellent
/nie tylko w sztuce ulicznej czy cyrkowej - także w malarstwie, w literaturze, w teatrze, w kinie/
to tragiczne uosobienie dwulicowości i "śmiechu przez łzy", kiedy publicznie robisz z siebie pajaca /co każdy przecież widzi/.
U Matejki "Stańczyk" jest królewskim błaznem, który /lawirując na wielkich salonach między przysóowiowym młotem a kowadłem/ wiele słyszy i rozumie, więc los Ojczyzny czarno widzi, bohater powieści Collodi`ego, Pinokio - to zjadany przez swe wady wrodzone tylko chłopczyk z drewna, i cudowne zakończenie tej bajeczki jest wynikiem nie samodoskonalenia, a bohatera, a rezultatem interwencji Dobrej Wróżki, co to istnieje jedynie w snach
Może na tym, że,
choć widownia od tysiącleci obrzuca swoich błaznów zgniłymi jajami,
to ci nadal /zawsze publicznie/ pajacują w najlepsze?
Najsłynniejszym klaunem światowego kina był Cha-cha-cha-cha-cha! Ch. Chaplin.
CZEGO NAS /WIDZÓW/ NAUCZYŁ
??
/Nikołaj Gogol, "Rewizor" 1836 r./
(patrz tekst i wszystkie tytuły)
w chrześcijańskim świecie nadal pozostaje czło-wie-kiem,
ponieważ
wiara ta wszelki grzech uznaje za już /przez Chrystusa/ o d k u p i o n y.
To jest ten glejt i immunitet, które wielu z nas prowadzą prosto na dzikie ostępy, nieludzkie bagna - i manowce
My też /ukryci za swym awatarem i pseudonimem literackim/ publicznie robimy z siebie niezłe widowisko!
Z CZEGO SIĘ ŚMIEJECIE
?!
ratings: good / good