Go to commentspopiół
Text 182 of 204 from volume: to jest już koniec
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2023-11-13
Linguistic correctness
Text quality
Views290

powstały z popiołów dziwne czasy 

droga długa by zdążyć przed ciemnościami 

na niebie kurtyna z ołowianych chmur 

przed człowiekiem wybór skrzyżowanie 


wybrać którąś z dróg nie zgubić sensu 

życia bo niewiele go zostało na milimetr 

wąskie są ścieżki ciasna brama zamknięta 

na drodze szary bruk jak dzień na wschodzie 


zamknięty rozdział nie ma świętych pism 

wszystko spalone zdeptane to co święte 

w duszy mam jedno ziarno w niebie pół 

dusi pył nie mam sił by biec by walczyć 


każdy dzień beznadziejnie ciągnie mnie 

są miejsca gdzie ciężko żyć i oddychać 

dookoła pył szum szarańczy innych owadów 

nastaje noc ciemna jak czarny sen 


zło na nowo rodzi się łączy w szeregi 

ciemną moc rozproszy jedynie światło 

siła w nas siła co rozproszy na pył 

wszystkie ciemne zakamarki magii

  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Mądrze napisane :)
© 2010-2016 by Creative Media