Text 1 of 7 from volume: Okruchy
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-03-21 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2561 |
Stoisz wyniośle, z pychą godną Lucyfera, ktora cię rozsadza,
A do tego uwiedziony przez Mammona kochasz tylko pieniadze.
Lubieznie, jak Asmodeusz lub Belfegor, przyglądasz się każdej młodej kobiecie
I nie możesz znieść, niczym Lewiatan , ze ona należy do innego, bo chciałbyś ją pożreć...
Głód twój, jak głód Belzebuba, jest niczym nieposkromiony
I to dodakowo wywołuje twoją wściekłość i gniew, uczucia godne Szatana,
Ale wolisz nie myśleć o tym, tylko zapomnieć i nic nie robić dla duszy swojej
Bowiem naprawdę to piekło uwiodło cię już dawno,
po wieczne czasy,
na zawsze...
ratings: good / good
ratings: acceptable / medicore
Coz, pelno niedociagniec, nie ma usprawiedliwienia, poza moze tym, ze formatowanie okazalo sie dla mnie dosyc klopotliwe i byc moze pospiech byl nie wskazany, szczegolnie z opprawianiem na goraco...
Co do formy - nie bede sie spieral, ale dla niektorych cos jest poezja, dla innych nie.
"Mammon (aram. ma`mon – zysk, bogactwo) – w Biblii to aramejskie słowo oznaczało bożka pieniędzy. Opisuje to fragment Ewangelii św. Łukasza (Łk 16,13)" to z wikipedii, nie silenie sie :), swiat jest nieco wiekszy niz polski slownik... Znam jednego tylko Sztana, ale moze jest ich wielu. Kropka powinna byc. Ale wdzieczny jestem za krytyke.
Pozdrawiam.
ratings: perfect / excellent
Posiadając podobne cechy, niczym się tak naprawdę nie różnisz od Asmodeusza, Belzebuba, Belfegora i Szatana r a z e m wziętych
po wieczne czasy
na zawsze
(patrz końcówka kursywą)
Pomyślmy... Popatrzmy na czasowniki w tekście, bo to ich forma najpełniej ujawnia, o kim mowa:
stoisz wyniośle,
kochasz tylko pieniądze,
przyglądasz się każdej młodej kobiecie,
nie możesz znieść,
chciałbyś ją pożreć etc., etc.
To... ty, słodziaku??
Poezja religijna
(patrz chociażby użyta biblijna leksyka)
to nie tylko Bóg Ojciec i święci Anieli, czyli jasna strona mocy. To również Szatan z całym ordynkiem współbraci z Piekła rodem.
Liryka podniebnych lotów