Go to commentsrzecz o skarbie, płocie i granicach
Text 200 of 232 from volume: Dialog na dwa krzesła
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2024-03-28
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views242

już dawno nie ma `szarej myszki`, 

`skarba`, `królowej`, `rybki złotej`... 

kiedy odeszła - już nie `diament` - 

przestała drogim być `klejnotem`, 

z wartością, której nikt nie ceni - 

odporna jak zobojętnienie. 


nie ma `robaczka`, `słonka`, `księcia` - 

przetopił czas na chłodną grudę. 

już nie ma... cóż? i już nie będzie 

bajki o parze wśród jagódek. 

stare pierniki się ostały. 

chrusty - w chruśniaku pełnym malin. 


erotyk spoczął w epitafium. 

rymy też wyszły nienajlepsze 

tym, którzy kochać nie potrafią. 

doskwiera pustka, ból w czerepie... 

po tym, gdy kulą w płot trafili, 

który okalał magię chwili. 


więc rozdzielili chwile - na nic. 

gdy upadł parkan - strażnik granic.




_____________

* lipiec 2014


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media