Text 138 of 162 from volume: Fraszki
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2024-05-28 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 262 |

(Jakby ktoś poszukiwał pewnej, spokojnej pracy, do tego dobrze płatnej, to na rynku są oferty. Wystarczy poszukać...)
Małżonka, dobra niewiasta,
dość miała męża w rozjazdach.
Nagrała mu pracę spokojną,
pod dachem, do tego dostojną.
Firma z tradycją, ze wzięciem,
niezagrożona zamknięciem,
przyjemny chłodek w niej latem,
nikt z klientów nie jest frustratem…
Goście milczący, nic z trucia,
żaden się nigdy nie rzucał.
Ta praca to żyć, nie umierać!
…nim gościa ułoży – ubiera.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
PS. Chyba że inni staną się wyrywni ;)