Text 255 of 255 from volume: stopniowo
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2024-06-09 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 237 |

wallpapers
gdybym wiedział przyjdziesz znowu rankiem
zimniej ptakom zbierają z rąk okruchy serca
oswojony z myślami zastawiłem usta
muszlę z niekończącym się szeptem
brzeg dalej niż porwany żagiel zapomniałem
jak całują chmury strząsam z liści światło
w pierzastej dłoni korony drzew jak morze
topi gwiazdy z piasku
gdy wróciłem wieczór stał obok
swojego cienia z rachunkiem za cały czas
w szklanych odłamkach wszystkie imiona
zapisane na tabliczkach gorzkiej czekolady
ratings: perfect / excellent
/w coraz bardziej nowoczesnej technologii/
żyjemy,
wiecznie powielając
wszystko,
co już było znane Grekom
(patrz całość wraz z tytułami)
to stara jak świat strategia przetrwania za wszelką cenę,
KIEDY Z GÓRY WSZYSTKIM WIADOMO, ŻE NIE MASZ CZYM /OPRÓCZ SWEJ - ZAWSZE DARMOWEJ - PRACY/ PŁACIĆ
i wszystko, co "kupujesz" /choć płacisz pracą!/, zawsze łaskawie ci "dają" wyłącznie na /wysoko oprocentowany kredyt:
w ten sposób JESTEŚ OKRADANY 2x
przejdźmy do filozoficznego podsumowania (skoro ta liryka ma wymiar fi-lo-zo-ficz-ny)
CZEGO BY NIE DOTYCZYŁA JAKAKOLWIEK TWOJA PŁATNOŚĆ,
/jakie byś majętności nie zgromadził!/
URODZIŁEŚ SIĘ,
J E S T E Ś
I UMRZESZ
GOŁY JAK TURECKI ŚWIĘTY
W jakim by ciebie złotym sarkofagu nie pogrzebali,
ZAPŁACISZ P Ó Ź N I E J
/zawsze na kreskę, której przecież wcale nie kontrolujesz!/
usypia czujność płatnika
:(
DLATEGO NIE-ZA-SYP-IAJ
(...) a gdy wróciłem wieczór stał obok
swojego cienia z rachunkiem za cały czas
(czytamy uważnie)
TA DAAAAAAAAAAAM!
ratings: very good / very good
w pierzastej dłoni korony drzew jak morze
topią gwiazdy piasku