Text 161 of 255 from volume: Limeryki z ostatniej chwili
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2024-12-31 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 135 |

O Franku i kulturze Obajtka
Usłyszał Franek z miasteczka Turek,
że ma Obajtek własną kulturę,
bowiem kradł, ile się dało,
a kiedy kasy nie stało,
to budżetową chciał ukraść dziurę.
ratings: perfect / excellent
to
takie jak O. Bajtek krótkowzroczne ptasie móżdżki nie będą od nich gorsze!
Chodził do kościoła,
Zwiedzał Dubaj, zwiedzał sioła,
JEDNAK
Instynkt wołał
Nie jak pszczoła
W pocie czoła
Zbierać miody,
Lecz podkradać,
Czynić szkody
;(
Gmerać w obcej kieszeni
Trzepać cudzą kasę
Od początków
Po kres Świętej Ziemi
Hasło zawsze nasze