Text 209 of 208 from volume: Garb
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2025-01-11 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 42 |
Zaśpiewał aktor znany
Zacnym swym głosem
By nie być jak faszyści
Pełni nienawiści
A potem by pogarda
W tym narodzie umarła
I cała sala im klaskała
Z zachwytu oszalała
A gdy już skoczył
To na manifestację zaprosił
I razem zaczęli śpiewać :
- PiS jebać
Cała plejada aktorów - albo realizuje jakieś dawne ubeckie zoobowiązania albo faktycznie jest upadła .
ratings: perfect / excellent
/aktor to czy widz/
- to nie jakieś logiczne argumenty
/bo do ich odbioru potrzebny jest szeroki w głowie zestaw często abstrakcyjnych pojęć/
ALE
wspólne nawet śledziom
e m o c j e
Nienawiść jak panika czy euforia udziela się każdej - i każdemu, kto nie potrafi okiełznać /rozumem/ własnego ducha.
Uczucia wodzą nas za nos,
jak owce wiodąc stado na manowce
;(
CO DZISIAJ ROZUMIESZ PRZEZ SŁOWO
elita
??
Polska inteligencja /jako klasa społeczna/ została przez 6 lat okupacji hitlerowskiej wytłuczona w pień,
więc dzisiaj praktycznie jej NIE MA
Żeby frak dobrze na tobie leżał, trzeba go nosić w swojej rodzinie przez najmniej kilka stuleci
!!
Faktycznie
brak nam
prócz zburzonych domów Warszawy
ludzi otwartych i obeznanych
Ale kim są - współczesne elyty - jak mawiał Wałęsa ?
Kim są - - czyżby pierwszym pokoleniem ?