Text 114 of 117 from volume: Zlepki bez piątej klepki
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2025-01-16 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 422 |

Dwie blondynki złowiły złotą rybkę. Dalej, to już mogło być tak:
Prosiły rybkę panny ze Spały,
żeby je chłopy wciąż pożądały.
Rybka na to prosta sprawa.
Jak zabawa, to zabawa...
i zamieniła je w skrzynkę gorzały.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Baby śladem podążały,
Trzeszczył na to gały
Świat, co kręcił wały.
Małe dzieci wszystko to widziały.