Text 1 of 1 from volume: Wiersze
Author | |
Genre | philosophy |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-04-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2514 |
Patrząc na twą bladą twarz
Widzę smutek żałość i
Klaszcz w dłonie swe
Tak martwe jak...
Mój pies sprzed dziesięciu laty
Czerwona czeluść pochłonęła
To ciało okrutnika złośnika i
Zapragnęłam dotyku twych dłni
Tak martwych jak...
Zeszłoroczne stokrotki
Wyskoczysz z mej glowy
Jak motyl jak ważka odfruniesz
Pozostanie po tobie jedynie
Trumienny obraz w mej głowie
Tak martwy jak...
Wieprzowina na ogniu
Pytanie, dlaczego?
Może ze względu na własne ciągoty i preferencje?
Strach pomyśleć...
(bo wcale takie nie jest).
Chodzi o przekraczanie granic seksualnego tabu.
................................
Wieprzowina na ogniu to nic innego przecież jak nasz narodowy pychotny schabowy
ratings: perfect / excellent
a uczucia lirycznej "ja" nadal wszak buzują i swych kobiecych praw żądają.
Temat tak pikantny, że aż włosy dęba.
..............................
Polecam w podobnym duchu "Żywego trupa" L. Tołstoja i/lub wesołe śpiewki Jeremiego Przybory