Text 1 of 2 from volume: Pory miłości
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2011-01-24 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3151 |
Miłość jak żelazko
Gładzi me spojrzenia
Byłam ci kochanką
Jestem żoną cienia
W zmarszczki pergaminie
Mieszkam dawna, młoda
Obierz mnie jak jabłko
Każdego dnia szkoda
Oboje nie wiemy
Ile ich przed nami
Rozbierz mnie jak dawniej
Chociażby oczami
Znów odkryj i smakuj
Miąższ winny, nie słodki
Zajrzyj pod obierkę
I wreszcie mnie dotknij
Pieść mnie ręką tamtą
Dręcz pocałunkami
Zamiast pytać ciągle
Idziesz już z lekami?
ratings: perfect / very good
Gratuluję!
Alf
ratings: very good / very good
Ma do tego prawo. Jestem za tolerancja i demokracja.
Nie daj sie zbic z tropu specjalkaa, takie teksty czytam z przyjemnoscia :) Brawo!
Serdecznosci
"Dobrym krytykiem jest ten, kto opowiada o przygodach swej duszy pośród arcydzieł" A. France
Jaka dusza - takie przygody.
Pozdrawiam
Kasia
trudno mi się zorientować do kogo się zwracasz.
Jeśli do specjalki, to chaba intelektualista i literat powinny być rodzaju żeńskiego. Jeśli do mnie to o jaki cytat ci chodzi.
Wszystko jedno, masz prawo do własnego zdania!
Cieszę się, że ten portal nabiera rumieńców. Najważniejesze w tym wszystkim nie utracić kontroli nad tym co się chce przekazać i w jeki sposób.
Serdeczności
PS. czy byłoby zbyt wielką niezręcznością poprosić cię o ujawnienie buźki ? Lubie wiedzieć z kim rozmawiam :)
ratings: very good / very good
Wiersz jest dowcipny i na pewno nie budzi odrazy.
ratings: very good / very good
ratings: perfect / excellent