Text 1 of 4 from volume: Co mogę zobaczyć...
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2011-01-28 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2368 |

W piennym wyniosłym lesie
Podszytym futrem starego igliwia
W strugach złota bijącego w lazur
W ciszy życia
We własną ciszę zapadam
Odpływam w niebyt kojący
Jakąż siłą jest natura
Tworząc i chroniąc to wszystko
Ileż tu rozumu i porządku
Drzewa potężne w trwałym rozkołysie
Krzewy przysadziste obsypane kwieciem
Pachnące w modlitwie rozszeptane
Mchy paprocie i trawy miękkie puszyste
Przenikane światłem pieszczone wiatrem
Wszystko żywe ciche
Pięknie zadumane
Zielenią swych sukni
Nadzieję przywołuje
Siły człowiecze pomnaża
Powagę i majestat ofiaruje
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent