Text 24 of 72 from volume: Fraszkolubnik
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-08-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3006 |
To jest niezwykłe: nie śpiesząc się, być!
Wypić herbatę; tak za łykiem łyk.
Dać się unosić na fali leniwej,
Na łódce marzeń własnej, szczęśliwej.
Nie być zmęczonym nawet wieczorem.
Bez konieczności potu nad czołem.
Po stronach książki móc się rozglądać
I nowych wrażeń wciąż od niej żądać.
Mam tych nieśpiesznych momentów tyle,
Że mogę czuć się szczęśliwa chwilę,
Bo zaraz, jutro – szybciej niż myślę –
Świat się upomni i list mi przyśle.
Każe powrócić, bo to lenistwo
Wypali we mnie naprawdę wszystko.
I pęd do pracy martwym się stanie,
Nic nie pomoże szefa błaganie.
Nieśpiesznie jeszcze wypiję kawę,
Odłożę książki, zdam sobie sprawę
Z tego, że jutro nie koniec świata,
A czas zwyczajny, trwający lata…
ratings: perfect / excellent
Jeszcze mamy czas
Nie śpiesz się tak, Jasiu!
Zwolnij, zwolnij, Kasiu!
Macie tyyyyyyyyle czasu!
(vide pierwsza strofa)
Być i żyć - czy miedź brzęczącą mieć?