Text 170 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-10-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3616 |
JESTEM GOTÓW
jeśli siły na modlitwę mi zabraknie
na paciorków różańcowych rachowanie
jeśli dusza pocznie bębnić w wątłe piersi
jestem gotów więc nie zwlekaj Miły Panie
przyślij po mnie drabiniasty wóz z dzieciństwa
zaprzęgnięty w dobroduszne wiejskie szkapy
niech się toczy miękkim tempem wprost do nieba
niech się toczy choć bez dyszla i skrzydlaty
może skrzypieć i turkotać tanim rymem
on się wierszach dumnie wdzięczy głaszcząc brzegi
Wiesz że lubię mieć w zanadrzu coś swojskiego
lichy krawiec co mu z pióra kapią ściegi
jestem gotów bądźcie zdrowi dobrzy ludzie
śpiewaj Siostro niech wyruszą po kryjomu
nasze nutki niby stopy usmolone
na spotkanie z Kotkiem Dyńciem w wiecznym domu
W naszym domu Kotkiem nazywaliśmy mamę, a Dyńciem tatę. W jaki sposób powstała ksywka Dyńcio, nie wiem z ręką na sercu. Na pewno nie od odyńca :)
Hmm...muszę spytać siostrę.
Masz jednak rację, zwierzaki to także rodzina :)
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Czysta jak kryształ liryka liryk
Śpiewaj, Siostro...
(vide ostatnia strofa)
ratings: perfect / excellent