Go to commentsbyłam różą
Text 7 of 11 from volume: Wiersze z michaszkowej szuflady
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-02-05
Linguistic correctness
Text quality
Views2744

Mówią –

kobieta jest jak kwiat.

Byłam różą. 

 

Ogrodniku,

ściąłeś mnie.

Dlaczego akurat ja

spośród róż tak wielu? 

 

Mówiłeś –

jesteś piękna.

Zasuszyłeś,

by móc podziwiać dłużej. 

 

Dziś już nawet nie patrzysz.

Czym teraz jestem?

Martwa natura.

Uschnięta, wyblakła, bezwonna. 

 

Mimo to wyczekuję

Małego Księcia.

Przybędzie, a płatki zadrżą

oblane rumieńcem.


Strzeżcie się, róże.

Świat jest pełen

pseudoogrodników.

  Contents of volume
Comments (29)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
czyli małe rozczarowanie ogrodnikiem :)
avatar
cudowne.
jednak,

pseudogronik,
tu nie pasuje,

wrecz, Wysiłek paniny,
i tworczy, zapewne mlody,
jakby manowcuje.
w ogole,
czy moge Sil swych wyprobowac?
krawcem jestem literaturnym,
acz
niedouczno-popapralnym
avatar
Kwalifikacje i kompetencje TRZA wybadać wpierw chociaż w minimalnym stopniu ;)
avatar
w żaden sposób nie deprecjonując paninego Talentu...
i co?
...
mówią,
kobieta jak Kwiat jest.
Różą, więc
byłam...

Ogrodniku,
ściąłeś mnie.
dlaczego, ja akurat.
spośród Róż tak wielu...

mówiłeś,
piękna jesteś.
zasuszyłeś,
by móc dłużej podziwiać.

dziś,
już
nawet
nie patrzysz.

czym, teraz jestem...
martwą...
Naturą.uschniętą, bezwonną,
wyblakłą...

pomimo tego,
wyczekuję... Księcia Małego
przybędzie?
płatki zadrżą, rumieńcem oblane

Róże, bywajcie rozważne,
świat, pełen jest -
takich...
Ogrodników.
...

może być?
nie.
nie o to idze.
Poezja, ma sprawiac Komuś... Radość?
być może.
Poezja,
przed wszystkim, ma sprawiać Komuś... Marzeń, i Jego Zadość.

dziekuje
avatar
ostateczniej.

jak oceniam pani Wiersz?

a tak, np.

nie mając Nic do roboty,
odstawiłem Wszystko,
i achybnie Go...
Pojąłem.

ok?

ps.
jak Pani sądzi...
me Opinie są wiele Gorsze,
od Tych,
niby Kształconych,
acz stosownie
niby Pochodzonych?
avatar
Piękny wiersz, a ta wyschnięta, wyblakła i rzekomo bezwonna róża ma z pewnością subtelną woń. Wiem, często zasuszam róże.
avatar
anelehd, dziękuję za tak wyczerpujący komentarz i uwagę poświęconą mojemu wierszowi:)podoba mi się pomysł z wprowadzeniem niewielkich zmian do wiersza, także uwagi przemyślę, dziękuję;)

dziękuję również za pozostałe komentarze:) każda opinia cenna;)
avatar
Michaszka

Pani jest jedną z nielicznych, acz
jako tako, mi Odpowiadających.
jednak tak szerokiej Gamy Zdecydowanych wyrazów,
moj Słuch,
ani w Realu,
ani tu, tutaj, na publixo.com, czyli wg.mnie - w ziemskim Niebie, jeszcze nie odsluchal.

dz.

jak bylem Trenerem, to poznawalem talent pilkarski, po Spacerze, dowolnej Pary /wiekowo, mam na mysli/
po czym ?
po tym, jak ten, i ew.Talent - spozierał na swoją, powiedzmy Koleżanke.

unizenie Pani dziekuje.
avatar
jeszcze jedno.
wbrew "sztuce" zapewne,
ale u mnie,
wielkie Litery, są jakby od wielkiego Dzwonu.
ps. prosze neeie szafowac zbytnio-
znakami zapytania.
prosze cos do raboty, zostawic Czytelnkowi.
avatar
oczywiscie,
prosze nie zmieniac za wiele.
Duszy swojej, raczej nie wypada tego Czynic.
jedynie, to moze tylko tego "pseudo" jakos wyeliminowac.
prosze.
ps.
szczerze?
zabrzmi to zle,
ale ja najwyzej przymiotnik od rzeczownika odroznie.
a zaimek od przyslowka?
juz stracilem Rozum.
wiem, ze to Pani rozumie
dla pewnosci.
ja ani tu, ani tam, nie szukam zadneego Towarzystwa.
najlepiej sie czuje i czulem, ze soba samym.
aha.
dawniej, przeczytalem milion Ksiazek, i ok. pol miliarda Gazet.
to byly moje studia polonistyczne.
dz
avatar
aha
a Wypiekow
dostawalem na punkcie Felietonow.
aportowych.
Wypiekow, na punkcie np.sp.red.Janusza Atlasa, glownie.

On?

byl polskim fenomenem,
dla mnie,
Jeden, zdecydowanie numerem.

ps.
dla Niego chociazby, wsiadalem na Rower,
i w rozna Pogode, mknalem, do Miasteczka, albo 5 kilometrow oddalonego,
albo Miasta, 5 razy dalszego.

zycze Pani...
rozwijania Talentu.
to tyle.
avatar
Michaszka (autor), 32 min. temu (16:46)
anelehd, dziękuję za tak wyczerpujący komentarz i uwagę /-/

to jest wazny Krok, ale w mojej karierze,
ale pseudo-Pisarskiej.

dziekuje young Lady.
czy moge skorzystac z pomocy profesora Szkutnika?
dziekuje.
no to,

-do uslyszenia, za nastepne 20 lat.
avatar
anelehd, jeszcze raz dziękuję;)za wiele zmieniać nie będę, ale wszelkie wskazówki biorę do siebie;) wspomnianych przez Pana felietonów Atlasa, przyznam ze wstydem, że nie znam, ale w wolnej chwili postaram się sięgnąć, ciekawość mnie zżera:)
avatar
dziekuje Pani
avatar
zauwazylem., literowke.

winno byc.

felietonow sportowych.

zapał paniny, moze Wygasnąć?
avatar
chriss, dziękuję:) Popieram, jak tu być dobrym ogrodnikiem, gdy przez chwasty trzeba się przedzierać:P

anelehd, za sportem to akurat średnio przepadam, ale ciekawość silniejsza, zapał nie wygasnął:)
avatar
Piękny wiersz, a pointa ma w tych okolicznościach szczególną wymowę.
avatar
wlasnie napisalem.
cos.
po swojemu.
atlasowemu.
zajrzy Pani?
Michaszka?
proszę.

ps. prosze zamienic tego... pesudo.
blagam, lady M.

dziwne.
moja miejscowosc,
orzecudna,
niby wiejska,
tez ma z Panią coś literowego,
aczkolwiek, madame Miszell
wspolnego.
ale co?
avatar
pseudo,

na litosc boską,
Psie, i Dyrektorze,
jedyny,
moj Przyjacielu....

pacziemu,
Opinie w błędy,
aż takoe...
doprowadzacie?
avatar
Dziękuje przek za opinię:)

może i faktycznie bez pseudo byłoby lepiej, ale niestety nie ma możliwości edycji tekstów, co mam nadzieję, się zmieni. Także niech pozostanie tutaj w pierwotnej wersji, a poprawki będą naniesione u mnie w notesie;)

pozdrawiam wszystkich i dziękuję za chwilę poświęconą mojemu wierszowi:)
avatar
Lady Em
Madame
Pani

wyluskalem
przewagę - nade mną.
rzadko
mi to się zdarza,
ale jak widać
przydarza.

Generacja, w Wejrzeniu.
Młodość, w Sapcerowaniu.
Wiarygodność, w Zamyśleniu...

ps.
powiada Pani w swym, swoim...
Notesie.
rozumiem /choć wygodniej, mi mowic, rozumię/
ostatecznie, przstanąłem, wiecznie, ja, i jakby w Czyimś...
Marginesie
avatar
merytoycznie
bez "pseudo" lepiej może/-/?

może?
nie.
nie, i nie.
na pewno.

ps.
moge z Refleksją?
dz

powiadają, np.szkutnikowe Strony, Krolestwo, Ksiestwo... za Książkę.
myślę,

Księstwo, Królestwo... za papierosa
więc,

w ŻEBRANE,

paszoł...

nieprzypadkowy Pisarzu,
epicki Poeto,
były, F.C Trenerze,
znakomity ciągle/we wlasnym mniemaniu, naturalnie/
szachowy Suwenerze
avatar
-za Jałmużnika!!!
Pan???
zatroskała, pani Michaszka

-ja...
tak,
ponieważ
na Miejscowym,
targowym,
acz
Miejscu sklepowym,
bowiem
limit, z dwóch setek stworzony,
o 27 zł, oraz prawdopodobnie i 53 grosze
już przez mnie przekroczny,
bezwględną Szczerością,
sam Pan anelehd,
odparował
avatar
z korekta, mozna?
to "bowiem", musze nieco Oddalic...

"acz
Miejscu sklepowym,
limit, z dwóch setek, bowiem stworzony/-/"
avatar
tak jeszzce trafniej.
ps.
wiecej nie bede.
aha.
tak rowniez zadeklarowalem,
ostatnią,
chyba wczorajszą Wizytą, w owym spolecznym Miejscu

"acz
Miejscu sklepowym,
limit Zeszytowy, /Przesuwalny?/
z dwóch setek, bowiem
stworzony/-/"
avatar
opowiadanie, krótkie

-zatem, Idę, anelehd
-gdzie, Artysto?, Michaszka
-na Dwór, anelehd
-sprzątać społecznie, odśnieżać?, Michaszka
-nie.limitowy Zeszyt...Rozciągać, anelehd
avatar
sekwencja reasumująca

-byłam...
-nie!
-byłam!!!
-nie!!!!!
Pani jest,
i będzie /Czyjąś/... Różą!!!!!!!

dz
przepraszam
avatar
dziękuję za uśmiech z rana.... no może południa już prawie;)
avatar
ładnie........
© 2010-2016 by Creative Media