Text 255 of 255 from volume: Zlepek klepek
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2013-04-29 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3054 |
Kiedy sobie przeglądałem
Raz w dzienniku ogłoszenia
To przy jednym osłupiałem
Oczy wyszły mi z wrażenia
Była to promocja nieba
Skierowana do grzeszników
Których wszak ratować trzeba
Jeśli mają… dość srebrników
Piekło dusze nam podbiera
Żali się Piotr bez pardonu
Jeśli więc nie jesteś sknera
Wykup miejsce blisko tronu
Nie ma bowiem co ukrywać
Źle się dzieje w polskim ZUS-ie
Kiedy wpłacisz możesz pływać
Na niebiańskim cumulusie
Tu nie będziesz już chorować
Żadnej pracy miód na chlebie
Czek wystarczy przygotować
Czwarty filar jest dla Ciebie
Już przelewem miałem płacić
Gdy poczułem w sobie czuja
Tadek jeśli nie chcesz stracić
Sprawdź czy cię nie robią w chuja
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
"Śmiech przez łzy. Z przyjemnością przeczytałam."
A nie potknęłaś się Pani na wyszukiwarce rymów?
:)
"wymawia" sie raczej... przez samo "h"
sorry, panie Satyryku
lilly - z tą zamianą masz rację, gdzie mogę tam poprawię.
Luciussannaeusmartin - widzę, że się "polubiliście"
z Rio Negro.
anelehd - czyżbyś zaczynał czytać od końca? Cóż to za strony, gdzie piszą owo słowo przez "h", bo słowniki podają "ch".
Będzie tam jak w niebie!
Zabezpieczysz ród swój, siebie
I ocalisz wszystko.
ratings: perfect / excellent
Bilet w jedną stronę,
Byleś miał mamonę -
Kruczki stare i znajome.