Text 34 of 44 from volume: Język duszy.
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-05-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1943 |
Ludzie to dramaty,
Lepsze od mickiewiczowskich.
Śmieją się - płaczą.
Szanują - szydzą.
Ludzie to tragedie,
Lepsze od szekspirowskich.
Kochają - zabijają.
Prawdę gloszą - klamią.
Maski zakładają, bez szacunku dla
Aktorów.
Gardzą błahostką,
Nie chcąc zobaczyć w niej piękna.
Śmiechy dziecięce,
Głosy żołnierskie,
Serca kamienne.
Szaleńcom tym śmierć jest tylko wrogiem.
Brak im odwagi do stoczenia pojedynku...
ratings: perfect / excellent
Lud wciąż krewki, dziki.
Partii teatrzyki,
W tivi prztyki i przytyki,
W kuluarach dam okrzyki,
W skarbcach tylko dziura,
Znów kasztany i matura,
Rządów złe wyniki,
Mężów wielkich filipiki,
Dureń rządzi nikim.
Gdzież wzór Ameryki?!
Ludzie to tragedie.
Ludzie to komedie.
Ludzie to tragifarsa.
Już od Ajschylosa, Sofoklesa i Eurypidesa człowiek był tylko marną kukiełką w świecie zwanym teatrzykiem cieni