Text 29 of 33 from volume: Kalejdoskop mysli
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-06-24 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2510 |
Miękkie suną po niebie wieczorne obłoki
pastelą różu i fioletu ozdobione
gdzieniegdzie szerokie turkusowe zatoki
w których zatrzymujesz wzrok z zastygniętą miną
przelot jaskółek tnie myśli niespodziewanie
zawieszone bezwiednie w miękkich obłokach
szczyty sosen deszczem nagle zzieleniałe
kołyszą się zgrabnie z rozwianą czupryną
może i tak lepiej mieszkac w ciszy spokojnej
zza okna żegnając błękity blisko dalekie
nie marzyć bo cóż to po maleńkich marzeniach
kiedy jest się po prostu zwyczajnym człowiekiem
ratings: perfect / excellent
- w wersie szóstym "miękkich" zamienić na "puchowych";
- w wersie siódmym na początku dodać "a";
- w wersie ósmym "zgrabne" zamienić na "dostojne";
- wersowi dziesiątemu nadać brzmienie: żegnając za oknem błękity nam dalekie.
Troszeczkę błądzi średniówka, ale tutaj niczego nie proponuję, gdyż należałoby przebudować cały wiersz. Brakuje jednego znaku diakrytycznego.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Będę wracał do tego wiersza !
Pozdrawiam serdecznie i poetycko...