Text 215 of 255 from volume: Limeryki dolnośląskie
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2013-10-24 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 4735 |
Wybory natury
Poetka ze wsi Przywory
Miała obfite walory,
Lecz dla równowagi
Mózg znikomej wagi
Bez fałd. Natury wybory.
ratings: perfect / excellent
Świetny, jak zawsze :)
ratings: perfect / excellent
Mózg mu znikomy nie zanika.
Pytanie - dlaczego
nie ma zerowego?
Katatymia na nim tyka.
;)
może w końcu zlituje się który?
A porzekadło krakowskie wciąż żywe:
Po co łbem o mury tłuc,
była buc, zostanie buc.
:)
ratings: perfect / excellent
Pozdrawiam :)
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent